Kikkan Randall znokautowała rywalki w Val Muestair, Justyna Kowalczyk siódma

Kikkan Randall nie dała nikomu żadnych szans w sprincie stylem dowolnym w Val Muestair. Amerykanka w finale dosłownie znokautowała rywalki wygrywając z ogromną przewagą. Justyna Kowalczyk była siódma.

Tym razem nasza zawodniczka nie stanęła na podium, jak to dwukrotnie miało miejsce w Oberhofie, jednak mimo to jej wtorkowy wynik śmiało można uznać za zupełnie dobry. Przed startem Tour de Ski Justyna Kowalczyk nie kryła, że właśnie trzeci etap cyklu, czyli sprint stylem dowolnym w szwajcarskiej miejscowości Val Muestair, będzie konkurencją, która odpowiada jej najmniej. W kwalifikacjach Polka dość pewnie wywalczyła awans do najlepszej trzydziestki, gdyż miała osiemnasty wynik.

Rywalizacja ćwierćfinałowa nie zaczęła się dobrze dla Kowalczyk. Polka została po starcie za plecami przeciwniczek i aż do połowy dystansu nie była w stanie awansować wyżej niż na czwarte miejsce. Wtedy jednak zdecydowała się na przyspieszenie i szybko przedarła się na czoło stawki, w czym pomógł jej również fakt, że na trasie nie brakowało wzniesień. Ostatecznie na mecie Kowalczyk była druga.

Scenariusz półfinałowego biegu z udziałem naszej zawodniczki był bardzo podobny. Również tym razem po starcie była na końcu stawki i ponownie dopiero na półmetku przesunęła się do przodu, znów obejmując prowadzenie. Niestety na tym podobieństwa się skończyły, gdyż w końcówce minęły ją kolejno Charlotte Kalla i Heidi Weng. Na ostatniej prostej Polka próbowała jeszcze powtórnie odzyskać choćby drugie miejsce, dające przepustkę do finału, jednak ta sztuka już jej się nie udała.

W tej sytuacji Kowalczyk została wyeliminowana i w klasyfikacji końcowej zajęła siódme miejsce, które jednak przed startem wzięłaby zapewne w ciemno. Co ważne,
Polka zyskała kolejne trzy sekundy przewagi nad Therese Johaug w klasyfikacji łącznej Tour de Ski - jej zaliczka wynosi już 50,3 sekundy. Norweżka we wtorek i tak zaskoczyła pozytywnie, gdyż zajęła dziewiąte miejsce, a przed startem nie kryła, że w sprincie, konkurencji w której niemalże zawsze plasowała się daleko, chciałaby zmieścić się chociaż w najlepszej trzydziestce.

W finale nie zawiodła stuprocentowa faworytka do zwycięstwa. Kikkan Randall, bo o niej mowa, wygrywała kolejno kwalifikacje, ćwierćfinał i półfinał, każdorazowo z wyraźną przewagą nad rywalkami. W decydującym biegu było podobnie i Amerykanka triumfowała z przewagą, która w obecnych czasach w sprincie jest praktycznie niespotykana - druga na mecie Ingvild Flugstad Oestberg przegrała z nią o 8,7 sekundy, a trzecia Heidi Weng o 10,6 sekundy.

W Val Muestair wystąpiły jeszcze dwie Polki. Paulina Maciuszek i Kornelia Marek uplasowały się poza czołową trzydziestką i odpadły w kwalifikacjach.

Wyniki zawodów w Val Muestair:

MiejsceZawodniczkaKrajCzas
1 Kikkan Randall USA 3:37,0
2 Ingvild Flugstad Oestberg Norwegia +8,7
3 Heidi Weng Norwegia +10,6
4 Hanna Kolb Niemcy +12,6
5 Kristin Stoermer Steira Norwegia +14,7
6 Charlotte Kalla Szwecja +19,5
7 Justyna Kowalczyk Polska
8 Denise Herrmann Niemcy
9 Aurore Jean Francja
10 Therese Johaug Norwegia
46 Paulina Maciuszek Polska
55 Kornelia Kubińska Polska

Klasyfikacja generalna Tour de Ski po trzech etapach:

MiejsceZawodniczkaKrajCzas
1 Justyna Kowalczyk Polska 35:08,0
2 Therese Johaug Norwegia +50,3
3 Kristin Stoermer Steira Norwegia +1:00,9
4 Denise Herrmann Niemcy +1:05,3
5 Kikkan Randall USA +1:18,1
6 Anne Kylloenen Finlandia +1:29,1
7 Charlotte Kalla Szwecja +1:32,2
8 Astrid Jacobsen Norwegia +1:36,5
9 Riikka Sarasoja-Lilja Finlandia +1:49,6
10 Riita-Liisa Roponen Finlandia +1:52,3
52 Kornelia Kubińska Polska +5:09,9
61 Paulina Maciuszek Polska +5:41,3

Klasyfikacja generalna Pucharu Świata:

MiejsceZawodniczkaKrajPunkty
1. Heidi Weng Norwegia 1424
2. Ingvild Flugstad Oestberg Norwegia 1271
3. Jessica Diggins Stany Zjednoczone 1164
4. Krista Parmakoski Finlandia 1064
5. Teresa Stadlober Austria 804
6. Charlotte Kalla Szwecja 774
7. Sadie Bjornsen Stany Zjednoczone 747
8. Marit Bjoergen Norwegia 746
9. Stina Nilsson Szwecja 650
10. Kerttu Niskanen Finlandia 644
50. Justyna Kowalczyk Polska 106
Komentarze (28)
Cziółołejka
2.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
To co nie mają żywych kobiet tylko te z ekranu? 
JJusadi
2.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Tenisowe fachmany szu szu szu na strony przeznaczone dla was. 
avatar
steffen
2.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wynik ok, brawo Justyna :) Czytaj całość
avatar
ks vitold
1.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jest ok,Justyś. 
avatar
DannyBoy
1.01.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Kto to jest Marek Kubiński?