- Chwilę przed biegiem wyszłam za potrzebą i nagle poczułam, jak wszystko zaczyna się ruszać - powiedziała Ek Hagen. - Toaleta była wciągana na pakę ciężarówki, a ja siedziałam w środku z opuszczonymi do kolan spodniami, krzycząc wniebogłosy. Teraz wspominam to z humorem, ale wtedy nie było mi do śmiechu. Bałam się, że zginę - dodała.
{"id":"","title":""}
Źródło: Foto Olimpik/x-news