Therese Johaug najlepsza w Kuusamo, Justyna Kowalczyk czwarta

Reprezentantka Polski od pierwszego punktu pomiaru czasu plasowała się na miejscach w granicach podium, jednak dość szybko okazało się, że pisana jest jej pozycja tuż za najlepszą trójką. Justyna Kowalczyk w drugiej części dystansu nieco osłabła, poniosła pewną stratę do dwóch bezpośrednio wyprzedzających ją rywalek, i ostatecznie ukończyła bieg z czwartym wynikiem. Pierwszy weekend Pucharu Świata Polka kończy więc na miejscach siódmym i czwartym, co jest przyzwoitym otwarciem.
[ad=rectangle]
Niedzielny bieg był popisem jednej zawodniczki. Therese Johaug, bo niej mowa, pobiegła rewelacyjnie i nie dała nikomu najmniejszych szans. Już tydzień temu Norweżka była najlepsza w tej samej konkurencji w Beitostoelen na zawodach otwierających sezon w Norwegii, a w Kuusamo była jeszcze mocniejsza. Jej przewaga nad najgroźniejszymi rywalkami wyniosła przeszło czterdzieści sekund.

Na podium stanęły także Marit Bjoergen i Charlotte Kalla. Druga z Norweżek oraz Szwedka praktycznie cały czas miały bardzo zbliżone rezultaty. Ostatecznie w końcówce nieco mocniejsza okazała się Bjoergen i pokonała rywalkę o 1,9 sekundy.

Oprócz Justyny Kowalczyk na starcie stanęły jeszcze trzy Polki. Nieźle spisały się Ewelina Marcisz i Kornelia Kubińska, które uplasowały się w czwartej dziesiątce będąc blisko wejścia do pierwszej trzydziestki i zdobycia punktów Pucharu Świata. Nieco gorzej spisała się Sylwia Jaśkowiec, sklasyfikowana na czterdziestym szóstym miejscu, jednak jej specjalność to technika dowolna.

Za tydzień Puchar Świata zagości w Lillehammer, gdzie odbędzie się trzydniowy tour.