Heidi Weng: Bez Marit będzie dziwnie

- Musimy sobie poradzić bez Marit - powiedziała Heidi Weng. - To nie jest tak, że ją straciliśmy, ale będzie dziwnie. Nie będzie jej z nami na treningach i nie będzie wygrywać zawodów.

Marit Bjoergen przygotowuje się do macierzyństwa. Legenda norweskich sportów zimowych jest w szóstym miesiącu ciąży. 35-letnia zawodniczka planuje wrócić na trasy w marcu, choć jej głównym celem będą mistrzostwa świata w 2017 roku.

Heidi Weng przyznaje, że wiele zawdzięcza doświadczonej koleżance. 24-letnia zawodniczka w ubiegłym sezonie uplasowała się na trzecim miejscu w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, przegrała jedynie z Marit Bjoergen i Therese Johaug.

- Wiele nauczyłam się od ludzi, ale najwięcej nauczyłam się od Marit - przyznała Heidi Weng. - Heidi zawsze była blisko Marit Bjoergen, która była dla niej jak druga matka - dodała mama Heidi - May Bente Weng.

Heidi Weng podkreśla, jak ważna dla reprezentacji Norwegii jest Bjoergen. - Marit jest w kadrze najdłużej. Przykłada wagę do wszystkiego. Jest bardzo pewna siebie. To nie tylko moje zdanie, wszyscy tak twierdzą.

Podobnie jak koleżanki z kadry, Weng próbowała podpatrywać starszą koleżankę w codziennych treningach oraz naśladować ją w czasie zawodów. - Dzięki temu stałam się lepszą narciarką. Bieganie za nią bardzo mi pomogło - przyznała Weng, która koncentruje się na styczniowym Tour de Ski oraz marcowych zawodach w Kanadzie.

Będąca w szóstym miesiącu ciąży Bjoergen nadal trenuje, choć odpuściła najcięższe zajęcia. - Musimy sobie jakoś poradzić bez Marit - mówi Weng. - To nie jest tak, że ją straciliśmy, ale będzie dziwnie, że nie będzie jej z nami na treningach i nie będzie wygrywać biegów.

Bjoergen przyznała, że jej głównym celem będzie start w mistrzostwach świata w 2017 roku. Liderka norweskiej kadry planuje wrócić do treningów w marcu 2016 roku.

[b]Marit Bjoergen trenuje w 6. miesiącu ciąży. Narciarką zainteresowali się naukowcy

{"id":"","title":""}

[/b]

Komentarze (0)