Norweg został zawieszony, gdyż podobnie jak w poprzednich latach mając własnych sponsorów zwlekał z podpisaniem komercyjnej umowy-porozumienia z krajową federacją (NSF) chcąc reprezentować barwy przede wszystkim swojego Team Northug. Stanowisko NSF było tymczasem jasne - kto nie podpisze umowy wypada z kadry i groźba ta została spełniona bez robienia wyjątku dla multimedalisty i największego asa reprezentacji. Sam zawodnik podkreśla, że sprawa ciągnie się od dwóch lat i zawsze ostatecznie obydwie strony dochodziły do porozumienia. Teraz NSF nie chce kolejnego kompromisu na identycznych zasadach jak poprzednio, za to biegacz pragnie by obowiązywał on przez kolejne trzy lata, aż do igrzysk w 2018 roku, co oznaczałoby spokój przed kolejnymi sezonami.
Nie znaczy to jednak, że zawieszony Northug faktycznie nie pojawi się w Pucharze Świata 2015/2016. Stein Opsal, sekretarz generalny NSF stwierdził wprawdzie, że w Norwegii nie brakuje nowych gwiazd i "nowych Northugów", a konsekwentna polityka federacji ma na celu dobro sportu, ale coraz więcej wskazuje na to, że całe zamieszanie skończy się tak jak w poprzednich latach, czyli ugodą.
NSF zaprosiła bowiem Northuga na spotkanie, na którym obecne będą władze federacji. I choć w liście otwartym do zawodnika NSF podkreśla, że tego rodzaju rozmowy miały już miejsce nawet w ubiegłym tygodniu, te najbliższe mogą mieć kluczowe znaczenie dla losów sprawy. Federacja oficjalnie deklaruje wprawdzie, że tym razem nie będą to prawdziwe negocjacje, gdyż o ustąpieniu nie ma mowy, ale mało kto w to wierzy.
Wśród działaczy i byłych norweskich zawodników powszechne jest za to przekonanie, że obecna sytuacja jest przejściowa i w niedalekiej przyszłości dojdzie do porozumienia narciarza z jego federacją, gdyż jest to tak naprawdę jedyne naprawdę korzystne rozwiązanie dla obydwu stron. - Biegi narciarskie potrzebują Northuga, a Northug potrzebuje biegów. Byłoby dziwnie, gdyby NSF zanegowała ustalenia, które wcześniej akceptowała. Byłbym naprawdę zaskoczony, gdyby Petter naprawdę nie wystartował w Pucharze Świata - powiedział Torgeir Bjoern, komentator telewizji NRK, olimpijczyk z Calgary.
- Oczywiście cieszymy się, że federacja znów otwiera drzwi. Podejmiemy tę inicjatywę - powiedział menedżer zawodnika Are Sørum Langås zapewniając, że i on i Northug stawią się na rozmowy.