Trudne wyzwanie przed Justyną Kowalczyk. Sprint "łyżwą" na początek Tour de Ski

PAP
PAP

Sprint stylem dowolnym to konkurencja najmniej lubiana przez Justynę Kowalczyk. Nowy Rok przynosi jednak Polce właśnie taki rodzaj rywalizacji w ramach rozgrywanego w Lenzerheide pierwszego etapu dziesiątej edycji Tour de Ski.

W tym artykule dowiesz się o:

Nawet w swoich najlepszych latach Justyna Kowalczyk nigdy nie była zwolenniczką pokonywania najkrótszego z dystansów w technice łyżwowej. O ile w stylu klasycznym potrafiła w sprincie prezentować się wyśmienicie, o tyle w tzw. kroku Siitonena najczęściej było już znacznie gorzej. Piątkowy start będzie dla Kowalczyk pierwszym w tej konkurencji w bieżącym sezonie. O dobry wynik będzie niezwykle trudno - należy wprost powiedzieć, że celem jest po prostu przejście kwalifikacji i awans do ćwierćfinału.

Z polskiego punktu widzenia więcej oczekiwać można tym razem po Macieju Starędze, który w sprintach radzi sobie dobrze i potrafił już zajmować miejsca w czołowej dziesiątce. W klasyfikacji łącznej Tour de Ski w przeciwieństwie do Kowlaczyk 25-latek nie ma szans na wysoką lokatę, ale akurat w sprincie w Lenzerheide może pokazać się z dobrej strony. Ponadto na starcie nie zabraknie też dwóch naszych kolejnych reprezentantów, czyli Jana Antolca i Pawła Klisza.

Wśród kobiet rywalizację o wygraną między sobą rozstrzygnąć powinny najmocniejsze sprinterki sezonu Maiken Caspersen Falla, Stina Nilsson i Ingvild Flugstad Oestberg, natomiast wśród mężczyzn faworyt numer jeden to dwukrotny zwycięzca ostatnich pucharowych sprintów Federico Pellegrino.

Program pierwszego etapu Tour de Ski w Lenzerheide:

13:30 - kwalifikacje kobiet i mężczyzn
16:00 - początek fazy finałowej kobiet i mężczyzn

 Freund: zwycięstwo w TCS? Muszę skakać trochę lepiej

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: