Pierwsze dystansowe zwycięstwo Emila Iversena. Maciej Staręga bez punktów

Nasz reprezentant nie wypadł źle - Polak jest typowym sprinterem, a środowa konkurencja była jedną z dłuższych w całym sezonie. Staręga miał dobrą pozycję wyjściową, gdyż startował z trzeciej dziesiątki, w której był po wtorkowym sprincie. Na trasie minęło go wielu rywali, ale należy jednak zaznaczyć, że i tak blisko czterdziestu zawodników, w tym wielu o znanych nazwiskach, finiszowało po nim. Środowy start przyniósł najlepszy dystansowy występ Staręgi w tym sezonie.

Drugi etap Ski Tour Canada w Montrealu dostarczył wielu emocji w walce o zwycięstwo. Czołówka podzieliła się dość szybko i w grze o końcowy laur do końca pozostawało tylko trzech zawodników. Na finałowym kilometrze skutecznie zaatakował Emil Iversen i to właśnie on został zwycięzcą. To jego trzeci triumf w karierze, ale pierwszy w biegu dystansowym. Norweg pokazał, że stopniowo staje się coraz bardziej wszechstronnym zawodnikiem.

Drugie miejsce zajął Petter Northug, a trzecie Siergiej Ustiugow, zwycięzca sprintu w Gatineau.

Czwartek będzie dniem przerwy w Ski Tour Canada.

Wyniki:

Zobacz wideo: Już w piątek tenisowe święto w Gdańsku

{"id":"","title":""}

Źródło: TVP S.A.