Pożegnanie Justyny Kowalczyk z Pucharem Świata. To już ostatni start w tym sezonie

PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Justyna Kowalczyk
PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Justyna Kowalczyk

Niedzielny bieg na 30 km stylem klasycznym ze startu wspólnego w Oslo Holmenkollen to pożegnanie Justyny Kowalczyk z Pucharem Świata 2016/2017. W dalszej części sezonu Polka skupi się na maratonach Visma Ski Classics.

Na starcie prestiżowego biegu, najdłuższego w całym kalendarzu Pucharu Świata, staną tylko 44 zawodniczki, które uznały, że podołają trudom rywalizacji w stolicy Norwegii. Justyna Kowalczyk wystąpi z dwunastym numerem, a jej planem minimum powinna być walka o czołową dziesiątkę. Taki cel jest jak najbardziej możliwy do zrealizowania, ale już o podium będzie bardzo ciężko.

Faworytkami są Norweżki na czele z Marit Bjoergen, aktualną mistrzynią świata na tym dystansie. O czysto norweskie podium powalczą jeszcze Heidi Weng, Astrid Jacobsen, Ingvild Flugstad Oestberg czy Ragnhild Haga. Gospodyniom spróbują pokrzyżować szyki przede wszystkim Krista Parmakoski i Charlotte Kalla.

Niedzielny bieg na 30 kilometrów to ostatnia konkurencja Pucharu Świata w Europie. Za tydzień finałowe zawody sezonu odbędą się w Quebecu. Justyna Kowalczyk do Kanady nie leci - końcówkę zimy spędzi startując w biegach maratońskich.

Zawody w Oslo rozpoczną się o 12:00 i potrwają ponad półtorej godziny.

Zobacz wideo: Włodzimierz Szaranowicz dla WP SportoweFakty: Skoki Polaków były jak z matrycy

Komentarze (0)