Therese Johaug zachowa stypendium mimo dyskwalifikacji. Od federacji będzie dostawać 21 tysięcy euro miesięcznie

Getty Images / Stanko Gruden/Agence Zoom/Getty Images / Na zdjęciu: Therese Johaug
Getty Images / Stanko Gruden/Agence Zoom/Getty Images / Na zdjęciu: Therese Johaug

Choć Therese Johaug przez dyskwalifikację nie pojawi się na trasach biegowych w całym sezonie 2017/18, to od norweskiej federacji będzie otrzymywać stypendium sportowe. I to niemałe - na jej konto co miesiąc będzie wpływać aż 21 tysięcy euro.

W tym artykule dowiesz się o:

Johaug została we wtorek zawieszona przez Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu (CAS) w Lozannie na okres 18 miesięcy za stosowanie dopingu. W Norwegii wszyscy jednak litują się nad 29-latką. Szefostwo krajowej federacji werdykt CAS-u uznało z skandaliczny, a nad swoją biegaczką rozłożyło parasol ochronny.

Według portalu VG, Johaug mimo zawieszenia będzie otrzymywać od norweskiej federacji stypendium, którym objęta jest od 2014 roku. I tak co miesiąc na jej konto trafiać będzie po 200 tysięcy koron, czyli około 21,5 tysiąca euro.

Takim obrotem spraw zaskoczeniu są w Finlandii. Prezes tamtejszej federacji, Mika Kulmala, w rozmowie z portalem Yle postawił sprawę jasno: - Nie postąpilibyśmy tak jak Norwegowie. Gdyby nasza zawodniczka albo zawodnik wpadli na dopingu, stypendia byłby zrywane - powiedział.

Johaug jest jednak ulubienicą norweskiej federacji, która pokryła nawet koszta sądowe postępowań 29-latki i wyłożyła na nie 86 tysięcy euro.

ZOBACZ WIDEO Tak Lewandowski zdobył gola. Zobacz skrót Bayern - Bayer [ELEVEN]

Biegaczka wpadła na początku tego roku, gdy w jej organizmie wykryto zakazany clostebol. Johaug tłumaczyła się, że środek pochodził z maści Trofodermin, którą smarowała usta podczas obozu treningowego we wrześniu 2016 roku. Podał jej ją lekarz kadry, a Johaug miała o niczym nie wiedzieć.

Krajowa Komisja Antydopingowa zdyskwalifikowała ją w lutym na okres 13 miesięcy. Tyle, by Norweżka mogła wziąć udział w igrzyskach olimpijskich w Pjongczangu. Od tej decyzji odwołała się jednak Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS), która zażądała ukarania Johaug co najmniej 16-miesięczną karencją.

We wtorek CAS zwiększył zawieszenie do 18 miesięcy, przez co Johaug nie wystartuje podczas igrzysk olimpijskich w Pjongczangu.

Źródło artykułu: