Justyna Kowalczyk 27. w kwalifikacjach sprintu. Norweżki rozgromione w Kuusamo

Newspix / RADOSLAW JOZWIAK / CYFRASPORT / Na zdjęciu: Justyna Kowalczyk
Newspix / RADOSLAW JOZWIAK / CYFRASPORT / Na zdjęciu: Justyna Kowalczyk

Justyna Kowalczyk zajęła 27. miejsce w kwalifikacjach sprintu stylem klasycznym w Kuusamo i awansowała do ćwierćfinałów. Najlepszą zawodniczką eliminacyjnej rundy była Ida Ingemarsdotter. Piątkowa konkurencja inauguruje Puchar Świata 2017/2018.

Awans Kowalczyk ważył się bardzo długo, praktycznie do końca kwalifikacji. Ostatecznie Polce udało się zrealizować cel, choć do najlepszych straciła ponad dziewięć sekund i była blisko wyeliminowania. Ćwierćfinały z udziałem naszej najlepszej zawodniczki rozpoczną się o 12:30. Nie zobaczymy w nich Urszuli Łętochy i Eweliny Marcisz, które uplasowały się w siódmej dziesiątce.

Sensacją eliminacji było odpadnięcie gwiazd reprezentacji Norwegii, w tym Marit Bjoergen, która zajęła dopiero 41. miejsce, cztery lokaty za Ingvild Flugstad Oestberg. Wielką niespodzianką jest również niepowodzenie Maiken Caspersen Falli będącej pierwszą niezakwalifikowaną zawodniczką. Kwalifikacje nie udały się też Heidi Weng, która była... 59. Do ćwierćfinałów awansowały jedynie dwie Norweżki i to wcale nie te z najwyższej półki, czyli Kathrine Harsem i Anna Svendsen.

Kwalifikacje potoczyły się za to pod dyktando Szwedek. Zwyciężczynią została Ida Ingemarsdotter, która o 0,19 sekundy pokonała Hanna Falk. W najlepszej trzydziestce znalazło się aż dziewięć zawodniczek ze Szwecji.

Wyniki:

MiejsceZawodniczkaKrajCzas
1 Ida Ingemarsdotter Szwecja 3:11,69
2 Hanna Falk Szwecja +0,19
3 Sophie Caldwell USA +0,59
4 Katja Visnar Słowenia +0,88
5 Sadie Bjornsen USA +1,98
6 Sandra Ringwald Niemcy +2,01
27 Justyna Kowalczyk Polska +9,51
61 Urszula Łętocha Polska +20,05
69 Ewelina Marcisz Polska +22,12

ZOBACZ WIDEO Maciej Kot: Moje skakanie daje możliwość walki o czołówkę. Jest już blisko!

Komentarze (6)
avatar
Manuel
24.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak Justyna Kowalczyk parę lat temu już sygnalizowała ten problem to była znienawidzona przez Norweżki a w zeszłym sezonie przede wszystkim Szwedki narobiły hałasu i sprawa trafiła pod kontrolę Czytaj całość
avatar
Manuel
24.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No i pięknie że Norweżki poległy , kara za doping na Johaug zrobiła jednak swoje, teraz wina jest serwismenów a tak naprawdę to koksiary musiały odstawić swoje inhalatory pewnie. 
avatar
Jarosław Błaszczyk
24.11.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
zostały wyleczone z astmy 
avatar
Jarosław Błaszczyk
24.11.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
przestały brać?? 
avatar
spajderdog
24.11.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Johaug wpadla i nagle wszystkie norweżki słabo... HA HA