Reprezentant Polski ma za sobą najlepszy start w Pucharze Świata w tym sezonie. Jeszcze miesiąc temu Staręga zmagał się z drobnym urazem, ale w Seefeld pokazał, że wszystkie problemy ma już za sobą. W kwalifikacjach Polak był piętnasty, a następnie zdołał przejść przez ćwierćfinał. W swoim biegu był wprawdzie na czwartej pozycji, ale awansował dalej jako "lucky loser".
W półfinale szczęścia już zabrakło. Staręga został w pewnym momencie daleko za rywalami i już nie miał szans na odrobienie strat. W klasyfikacji końcowej zajął dwunaste miejsce, z którego może być oczywiście zadowolony.
W finale zwycięstwo odniósł Johannes Hoesflot Klaebo. Fenomenalny Norweg triumfował już po raz dziewiąty w tym sezonie i umocnił się na prowadzeniu w Pucharze Świata. W decydujących momentach Klaebo uzyskał na ostatniej prostej taką szybkość, że momentalnie uciekł rywalom.
Drugie miejsce zajął Lucas Chanavat, a trzecie Calle Halfvarsson.
Drugi ze startujących Polaków, Paweł Klisz, odpadł w eliminacjach.
Wyniki:
Miejsce | Zawodnik | Kraj | Czas |
---|---|---|---|
1 | Johannes Hoesflot Klaebo | Norwegia | 3:02,66 |
2 | Lucas Chanavat | Francja | +0,48 |
3 | Calle Halfvarsson | Szwecja | +0,97 |
4 | Federico Pellegrino | Włochy | +1,06 |
5 | Gleb Retiwych | Rosja | +1,17 |
6 | Emil Ivesen | Norwegia | +5,57 |
12 | Maciej Staręga | Polska | |
60 | Paweł Klisz | Polska |
ZOBACZ WIDEO: Maciej Kot: Moje dobre skoki są bardzo blisko