Therese Johaug kończy się nałożona dyskwalifikacja i w kolejną zimę ma powrócić do rywalizacji.
- Czekamy do końca sezonu, żeby Therese ponownie mogła zaangażować się w treningi z reprezentacją. Na razie realizuje program, który jej przygotowaliśmy - powiedział w rozmowie z "Nettavisen" Jorn Ernst, kierownik norweskiej kadry.
- Pierwsze zgrupowania reprezentacji będą na początku maja. Będzie to wiosenne spotkanie z zespołem, inaugurujące przygotowania do nowego sezonu - wyjaśnił.
Sama zawodniczka nie może się już doczekać powrotu do treningów w normalnych warunkach. Johaug przez cały czas trenowała, jak wyjaśnił Ernst, przestrzegała planów, które dostała. Biegaczka nadążała z formą fizyczną i cały czas była pod kontrolą.
To, że Johaug jest w dobrej dyspozycji, potwierdziła Marit Bjoergen w rozmowie z "The News" podczas igrzysk w Pjongczangu. Okazało się, że obie biegaczki rywalizowały ze sobą na 10-kilometrowym dystansie i Johaug okazała się lepsza o 30 sekund.
Przypomnijmy, że w październiku 2016 r. trzykrotna medalistka olimpijska została tymczasowo zawieszona na dwa miesiące, a później ukarana 13-miesięczną (przedłużoną potem do 18 miesięcy) dyskwalifikacją za pozytywny wynik testu dopingowego. Test przeprowadzony we wrześniu wykazał w jej organizmie obecność clostebolu. Johaug tłumaczyła się tym, że zakazana substancja znajdowała się w maści, którą używała na oparzenie słoneczne ust.
ZOBACZ WIDEO Maciej Kot. Skoczek z licencją rajdowca