Na samym początku biegu pań miała miejsc nieprzyjemna sytuacja. Podczas jednego ze zjazdu doszło do solidnej kraksy, w której ucierpiało kilka zawodniczek, natomiast pozostałe musiały znacząco zwolnić, by również nie upaść na trasę.
Co do samej rywalizacji, to dość szybko inicjatywę przejęła Therese Johaug, z czasem odjeżdżając konkurentkom. Podczas części klasycznej grupę pościgową za liderką tworzyły Jessica Diggins, Natalia Nieprajewa oraz Ebba Andersson. W trakcie drugiej części rywalizacji straty odrobiły jednak Helene Marie Fosseshom oraz Heidi Weng, zajmując finalnie odpowiednio drugą i trzecią lokatę. Weng pokonała Anderson o 0,1 sekundy.
Wyniki biegu łączonego na 15 kilometrów kobiet:
Miejsce | Zawodniczka | Kraj | Czas |
---|---|---|---|
1. | Therese Johaug | Norwegia | 37:45.1 |
2. | Helene Marie Fossesholm | Norwegia | +28.1 |
3. | Heidi Weng | Norwegia | +29.6 |
4. | Ebba Anderson | Szwecja | +29.7 |
5. | Jessica Diggins | USA | +30.1 |
6. | Natalia Nieprajewa | Rosja | +1:02.5 |
7. | Charlotte Kalla | Szwecja | +1:02:8 |
8. | Teresa Stadlober | Austria | +1:02.8 |
9. | Krista Parmakoski | Finlandia | +1:02.8 |
10. | Anne Kjersti Kalvaa | Norwegia | +1:07.4 |
Zmagania mężczyzn zaczęły się dość spokojnie, gdyż długo biegli oni w dużej grupie i nikt nie zamierzał rozpocząć ucieczki. Z czasem reszcie grupy uciekało dziewięciu zawodników, wśród których nie brakowało lidera klasyfikacji generalnej - Aleksandra Bolszunowa.
Po 20 kilometrze główna grupa zwiększyła się do czternastu biegaczy. W końcówce stawka mocno się jednak rozjechała. Finalnie rywalizację całkowicie zdominowali Norwegowie, zajmując cztery pierwsze miejsca. Zwycięstwo ostatecznie odniósł Emil Iversen. Bolszunow z kolei dotarł na metę dopiero na piątej pozycji.
Wyniki biegu łączonego na 30 kilometrów mężczyzn:
Miejsce | Zawodnik | Kraj | Czas |
---|---|---|---|
1. | Emil Iversen | Norwegia | 1:10:18.4 |
2. | Sjur Roethe | Norwegia | +0.4 |
3. | Paal Golberg | Norwegia | +6.6 |
4. | Simen Hegstad Krueger | Norwegia | +9.5 |
5. | Aleksander Bolszunow | Rosja | +20.9 |
6. | Hans Christer Holund | Norwegia | +28.7 |
7. | Dario Cologna | Szwajcaria | +32.8 |
8. | Iivo Niskanen | Finlandia | +33.0 |
9. | Jens Burman | Szwecja | +35.8 |
10. | Friedrich Moch | Niemcy | +41.8 |
Czytaj także:
Puchar Świata. Polska byłaby gotowa zastąpić Rasnov? Apoloniusz Tajner rozwiewa wątpliwości
Puchar Świata. Stoch i inni przeżywali w Lahti chwile grozy
ZOBACZ WIDEO: Skoki. Kamil Stoch komentuje formę Stękały. "Życzę mu, żeby to trwało jak najdłużej"