W tym artykule dowiesz się o:
Dla naszej reprezentantki Puchar Świata jest prawdziwym królestwem - Justyna Kowalczyk zdobywała Kryształową Kulę już czterokrotnie. W 2011 roku Polka wyrównała rekord Marjo Matikainen i zwyciężyła w klasyfikacji łącznej po raz trzeci z rzędu, stając się drugą zawodniczką w historii, która mogła pochwalić się tyloma sukcesami bez żadnych przerw. Teraz Kowalczyk staje przed szansą na wyrównanie kolejnego rekordu - w całej historii kobiecych biegów pięć razy Puchar Świata zdobyła tylko Jelena Välbe. Ewentualny kolejny sukces Polki oznaczałby więc doścignięcie słynnej Rosjanki.
Nowy sezon może być najlepszym w karierze Therese Johaug. Młoda Norweżka imponuje formą u progu Pucharu Świata - w zawodach FIS w Beitostoelen zaprezentowała kapitalną dyspozycję i nie dała koleżankom z reprezentacji najmniejszych szans. Siła Johaug na podbiegach mogła robić wrażenie i jeśli tylko prawdą okaże się, że Norweżka ponownie poprawiła swoje umiejętności sprinterskie, może w klasyfikacji Pucharu Świata okazać się bardzo groźna. Johaug nie ma jeszcze w dorobku indywidualnego medalu z igrzysk olimpijskich. W Soczi może być jednak nawet najmocniejsza.
Nikogo nie trzeba przekonywać do umiejętności Marit Bjoergen. Ostatnie dwie edycje mistrzostw świata, a także igrzyska olimpijskie w Vancouver, należały do Norweżki. Czy w sezonie 2013/2014 będzie podobnie? Urodzona w 1980 roku zawodniczka studzi emocje i twierdzi, że tak łatwo już nie będzie, a za główną rywalkę wskazuje Therese Johaug. W poprzednich latach z imprezą docelową Bjoergen w Pucharze Świata startowała dość rzadko i rezygnowała np. z Tour de Ski. W nowym sezonie ma jednak wystąpić także w tych zawodach wieloetapowych, co potwierdziła już w sierpniu.
Dyspozycja Kikkan Randall z roku na rok jest coraz lepsza. Amerykanka stale poprawia swoje lokaty w klasyfikacji łącznej Pucharu Świata i ostatni sezon zakończyła na trzecim miejscu, najlepszym w karierze. Randall w jednym z wywiadów stwierdziła, że marzy o wywalczeniu kiedyś Kryształowej Kuli. Łatwo nie będzie, jednak Amerykanka jest w stanie zdobywać pokaźne zdobycze punktowe już także na dystansach, co może przybliżyć ją do osiągnięcia celu. W sprincie jest aktualnie bezsprzecznie numerem jeden.
Heidi Weng nie ma jeszcze na koncie indywidualnego zwycięstwa w Pucharze Świata, jednak jej kariera rozwija się w bardzo szybkim tempie. Urodzona w 1991 roku Norweżka przez wielu kreowana jest na godną następczynię Marit Bjoergen. Weng w ostatnim sezonie już sześciokrotnie stawała na podium zawodów pucharowych. Szczególnie w biegach dystansowych może pokusić się już o pierwszą wygraną w karierze.
Już pięć sezonów minęło od momentu, gdy Charlotte Kalla jako zaledwie 20-letnia biegaczka wygrała cykl Tour de Ski. W ostatnich latach błyskotliwie rozpoczęta kariera jakby się zatrzymała - na mistrzostwach świata w Val di Fiemme Szwedka była indywidualnie najwyżej szósta i siódma. Te lokaty dobrze oddają jej potencjał z ubiegłej zimy - Kalla rzadko wypadała z czołowej dziesiątki, ale najczęściej plasowała się w jej połowie i ani razu nie wygrała. Sezon 2013/2014 rozpoczęła od zwycięstw w zawodach FIS w Bruksvallarnie; czy będzie to zwiastun ponownej zwyżki formy?