Relacja na żywo
Polka już minęła linię mety. Kolejny znakomity bieg Kowalczyk! Nasza rodaczka pokazała w Oslo po raz kolejny, że jest niezwykle wszechstronną zawodniczką.
Atak Justyny Kowalczyk na podbiegu!
Na najniższym stopniu podium stanie za moment Julia Czekaliewa. Rosjanka minimalnie pokonała Japonkę Masako Ishidę i Heidi Weng.
Pierwsze miejsce na pewno dla Johaug, a drugie prawdopodobnie dla Kowalczyk! Czapki z głów dla Polki za jej wspaniały i niespodziewany dla rywalek atak na podbiegu!
Nasza zawodniczka jest druga na 2,5 kilometra przed metą. Polka ma siedem sekund przewagi nad następną w klasyfikacji - Julią Czekaliewą.
Polka oderwała się od peletonu!
Po 15,5 kilometra pierwsza jest Johaug o prawie 50 sekund przed 4-osobową grupką, złożoną ze Stephen, Steiry, Faivre Picon i Fessel. Grupa Kowalczyk traci do liderki ponad minutę.
Więcej o niesamowitym triumfie Therese Johaug i kolejnym sukcesie Justyny Kowalczyk w poniższym newsie.
Przypominamy, że to nie koniec wielkich sportowych emocji w Oslo. O godzinie 14:30 ma rozpocząć się konkurs skoków z udziałem Kamila Stocha i pozostałych reprezentantów Polski.
Therese Johaug ostatnie kilkaset metrów biegnie z flagą Norwegii w ręku. Bohaterka "Wikingów" była dziś zdecydowanie najlepsza!
Polka na 3,4 kilometra na czele peletonu.
Wszystko wskazuje na to, że o drugie miejsce powalczy sześć zawodniczek, w tym oczywiście Justyna Kowalczyk.
Elisabeth Stephen najlepsza z peletonu na lotnej premii. Kowalczyk, nie licząc Johaug, dopiero szósta.
Za nami 24,6 kilometra.
Nokaut Johaug! Narciarski peleton traci do Norweżki około 90 sekund!
Dzięki interwencji króla Norwegii - Haralda V na stadion w Oslo, by dopingować w niedzielę Justynę Kowalczyk i Kamila Stocha przyszły tłumy Polaków.
Polecamy serdecznie nasz tegoroczny cykl pt. "Polscy bohaterowie zimy". W piątej części prezentujemy rozmowę z czołowym polskim dwuboistą - Adamem Cieślarem. Zapraszamy do lektury!
Które zawodniczki uzupełnią podium? Justyna Kowalczyk, Kristin Stoermer Steira, Heidi Weng, a może Elisabeth Stephen?
Therese Johaug ma w swoim dorobku między innymi złoty medal mistrzostw świata, który wywalczyła przed dwoma lata właśnie w tej konkurencji i na tym samym stadionie. Norweżka przeżywa więc pewnego rodzaju deja vu.
Peleton liczy obecnie osiem zawodniczek, a miejsc na podium do obsadzenia jest już tylko dwa.
Po 18,3 kilometra Polka jest ósma, ale do drugiej - Heidi Weng traci zaledwie 1,5 sekundy!
Tłumy norweskich kibiców dopingują Johaug, ale na stadionie nie brak też biało-czerwonych flag na cześć Justyny Kowalczyk. Wspaniała atmosfera w Oslo!
Przewaga Johaug jest bezdyskusyjna. Norweżka postanowiła odpuścić środowe sprinty i jak widać - wyszło jej to na dobre.
Charlotte Kalla jest dziś wyraźnie w cieniu swoich największych rywalek. Szwedka plasuje się obecnie dopiero w drugiej "10".
Gdzie oglądacie niedzielną transmisję z Oslo - w Eurosporcie, czy może w Telewizji Polskiej?
Czołowa zawodniczka Pucharu Świata - Anne Kylloenen po 13-kilometrach postanowiła odpuścić i zejść z trasy.
Pierwsze miejsce wydaje się być zarezerwowane dla Johaug, która jest dziś wyraźnie poza zasięgiem rywalek. Walka o kolejne pozycje na podium zapowiada się jednak niezwykle interesująco.
Przypominamy ostatnie pucharowe zwycięstwo Justyny Kowalczyk. Polka na sprinterskiej trasie w Drammen nie miała sobie równych.
Therese Johaug nieprzerwanie powiększa swoją przewagę nad rywalkami. Peleton "połknął" już Kowalczyk.
Justyna Kowalczyk przed niedzielnym biegiem w Oslo nie liczyła na zwycięstwo. Jak napisała na swojej stronie internetowej - jej celem jest zajęcie miejsca w najlepszej "ósemce".
Narciarski peleton za moment dołączy do Kowalczyk.
Justyna Kowalczyk jest jedyną Polką, która startuje w niedzielnym biegu. Po 1/3 dystansu zdobywczyni Kryształowej Kuli traci do Johaug blisko pół minuty.
Therese Johaug dobrze czuje się nie tylko na biegowych nartach, ale i w sesjach modelowych.
Po ośmiu kilometrach strata Kowalczyk do Johaug wynosiła już piętnaście sekund.
Polka biegnie w tej chwili sama.
Grupa, składająca się z około dziesięciu biegaczek traci do prowadzącej Johaug w granicach trzydziestu sekund.
Therese Johaug nie zamierza zwalniać tempa. Po 7,2 kilometra Norweżka o 4,5 sekundy przed Polką.
Justyna Kowalczyk w tej konkurencji wywalczyła w Turynie brązowy medal olimpijski. Przeżyjmy to jeszcze raz!
Therese Johaug z Kowalczyk prawdopodobnie będą ze sobą współpracować na trasie, by jak najmocniej "odskoczyć" grupie rywalek.
W biegu przed własną publicznością podobnie jak w Drammen, tak i w Oslo nie bierze udziału największa gwiazda mistrzostw świata w Predazzo - Norweżka Marit Bjoergen.
Heidi Weng i Kristin Stoermer Steira tracą do prowadzących Kowalczyk i Johaug około ośmiu sekund.
Przypomnijmy, że w sobotę w stolicy Norwegii na 50-kilometrowej trasie walczyli panowie. Wygrał Aleksander Legkow, Maciej Kreczmer był dwudziesty siódmy.
Polka w dalszym ciągu plasuje się w ścisłej czołówce. Justyna Kowalczyk na kolejnym punkcie pomiaru czasu jest druga, tuż za Johaug.
Zdaniem Vegarda Ulvanga bez Justyny Kowalczyk biegi narciarskie kobiet stałyby się nudne. Zgadzacie się?
Śnieg mocno sypie w Oslo. Być może na wyniki niedzielnego biegu spory wpływ będą miały decyzję serwismenów.
To może być prawdziwie polska niedziela w Oslo! Na trasie biegu masowego w Oslo jest już Justyna Kowalczyk, a na godzinę 13:45 zaplanowano konkurs skoków na królewskiej "Holmenkollen", w którym zobaczymy doskonale dysponowanego Kamila Stocha.