Petter Northug wywalczył w czwartek dziesiąty złoty medal w historii swoich występów w mistrzostwach świata. Norweg okazał się najlepszy w sprincie techniką klasyczną, wyprzedzając Alexa Harveya i Ole Vigena Hattestada. - Petter Northug w końcu jest biegaczem spełnionym, bo z wielkich imprez brakowało mu tylko złotego medalu indywidualnie w sprincie - powiedział Kacper Merk, komentator biegów narciarskich, dziennikarz RMF FM. - W finale Szwedzi nie mieli swojego zawodnika, ale nie reagowali źle na Northuga . Został przywitany raczej owacyjnie, choć nie tak owacyjnie jak Marit Bjoergen - dodał Merk.