Chorwacki pięściarz Vido Loncar zszokował cały bokserski świat. 18-latek pobił polskiego sędziego Macieja Dziurgotę po tym, jak arbiter przerwał walkę, orzekając techniczny nokaut.
Po tym zdarzeniu Loncar został dożywotnio zdyskwalifikowany. - Szok, to było bandyckie zachowanie - powiedział były prezes Polskiego Związku Bokserskiego Adam Kusior.