Turniej rozpoczął się w Londynie 14 marca i miał trwać do 24 marca. Po trzech dniach kwalifikacje zostały jednak odwołane z powodu rozprzestrzeniającej się epidemii koronawirusa. Od tego momentu pojawiają się doniesienia o zarażonych, którzy uczestniczyli w zawodach.
Najpierw poinformowano o chorobie dwóch pięściarzy i trenera z Turcji, a następnie okazało się, że koronawirusa ma też trzech Chorwatów (więcej TUTAJ). Przypomnijmy, że w turnieju uczestniczyło 13 Polaków, którzy aktualnie przebywają w domach na kwarantannie.
Jedną z pięściarek, która była w Londynie jest Karolina Koszewska. 38-latka poinformowała portal "Sport.pl", że 2-tygodniową kwarantannę postanowiła przebyć w samotności - bez najbliższej rodziny. - Boimy się (...) Uważamy do tego stopnia, że moje dzieciaki nawet nie chcą odebrać z domu podręczników. Potrzebują ich, bo trwa nauka przez internet, ale nie wiemy czy wirus na pewno nie przenosi się na przedmiotach. Lepiej niech chłopaki mają trochę zaległości niżby się mieli rozchorować - poinformowała Polka w wywiadzie.
Koszewska wyznała, że po informacji o zarażeniach wśród uczestników turnieju, chciałaby sama poddać się testowi na obecność koronawirusa. - Naprawdę fajnie by było, gdyby naszej kadrze zrobiono testy. Ale ja nawet nie wiem kogo można by było o to poprosić - dodała.
Na kwarantannie przebywa też m.in. Mateusz Masternak. Polski pięściarz postanowił ten czas spędzić wraz z najbliższą rodziną (więcej TUTAJ).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Urubko pokazuje, co robić podczas epidemii koronawirusa
