"Jest szaleńcem". Borek o polskiej legendzie

Tomasz Adamek już wiele razy zapowiadał stoczenie pożegnalnych walk i zakończenie kariery. O jego planach w rozmowie z "Super Expressem" opowiedział Mateusz Borek. - Jest szaleńcem - przyznał.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
Tomasz Adamek WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Tomasz Adamek
Polak ostatnią walkę stoczył w październiku 2018 roku, kiedy to przegrał z Jarrellem Millerem. Tomasz Adamek to bez wątpienia jeden z najlepszych polskich bokserów ostatnich lat. W swoim dorobku ma tytuły mistrza świata. Na zawodowych ringach stoczył 59 pojedynków i wygrał 53 z nich.

Adamek od dawna snuje plany dotyczące zakończenia sportowej kariery. Obchodzący w tym roku 46. urodziny bokser nadal myśli o stoczeniu kolejnych walk. O tym, jak będzie wyglądała jego sportowa przyszłość opowiedział Mateusz Borek.

Czy Adamek wciąż marzy o zdobyciu mistrzostwa świata? - Trochę się boimy, że właśnie ta lampka mu się zapali. Tomek jednego dnia mówi, że zrobi sobie trzy walki dla relaksu. Ludzie przyjdą, popromują się młodzi. On ma w sobie motywację - powiedział w rozmowie z dziennikarzem "Super Expressu".

ZOBACZ WIDEO: Pewna epoka w polskim MMA się zamyka. Mistrz KSW komentuje przegraną Joanny Jędrzejczyk

- On jest szaleńcem. Zawsze przy nim jest niebezpieczeństwo, że jak wygra ze średnim zawodnikiem kategorii bridger pierwszą walkę, to w drugiej zacznie mówić o rankingu, a w trzeciej, że może by trzeba pójść po pasek, żeby w ten sposób fajnie byłoby spuentować karierę - dodał Borek.

Sami promotorzy Adamka nie wiedzą, co siedzi w jego głowie. - Tylko Bóg wie, co jemu wpadnie do głowy i co on na samym końcu wymyśli - ocenił Borek, który dodał, że pięściarzowi podoba się rola ambasadora polskiego boksu, który ma pomagać organizować dla młodych zawodników treningi w USA.

Czytaj także:
Milion dolarów nie dla Polaka. Brazylijczyk wziął odwet
Zapytali Adamka o wojnę. Naprawdę to powiedział

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×