Fury był gościem specjalnym gali WWE "Clash at the Castle" w Cardiff, gdzie udzielił wywiadu na temat swojej przyszłości. - Czekałem na propozycje od krajów, które chcą zorganizować walkę i nagle Usyk stwierdził, że nie chce już walczyć. On chce walczyć w przyszłym roku, a nie w tym - powiedział.
Pojedynek unifikacyjny Brytyjczyka z Ukraińcem był planowany na luty 2023 roku w jednym z krajów arabskich. - Nie zamierzam czekać na nikogo, ogłaszam walkę w przyszłym tygodniu - dodał Fury.
Jak na razie nie wiadomo, kto miałby być przeciwnikiem Tysona Fury'ego w kolejnej walce, ale ten zapowiedział, że stoczy ją w Wielkiej Brytanii. - Kogokolwiek nie wybierze mi Frank Warren, wygram z nim i obronię pas - wyznał.
Warto przypomnieć, że Fury za pojedynek z Ołeksandrem Usykiem żąda aż pół miliona funtów. Według promotora Eddiego Hearna to nierealna kwota (czytaj więcej >>>).
Czytaj także:
Co za seria Polaka! Pokonał byłego mistrza
Mateusz Gamrot czy Beneil Dariush? Bukmacherzy wskazali faworyta
ZOBACZ WIDEO: Ukrainiec pobił historyczny rekord. Po walce przemówił po polsku