Joshua miał sporo problemów z mniej doświadczonym Amerykaninem. Mistrz olimpijski z 2012 roku w początkowej fazie pojedynku nie potrafił zaznaczyć zdecydowanej przewagi nad rywalem.
"AJ" w biegiem czasu boksował mądrzej, wciągał rywala na kontry, zadawał więcej ciosów i wygrywał kolejne rundy. W jego stylu brakowało jednak przebłysku, boks Brytyjczyka był mocno zachowawczy, a Franklin udowodnił, że posiada dużą odporność na ciosy.
Po dwunastu rundach sędziowie jednogłośnie wskazali wygraną Anthony'ego Joshuy (117-111, 117-111, 118-111). 33-latek powrócił na ścieżkę zwycięstw po dwóch porażkach z Ołeksandrem Usykiem i utracie mistrzowskich pasów WBO, WBA, IBF i IBO w wadze ciężkiej.
Joshua odniósł 25. zawodowe zwycięstwo w karierze, pierwsze pod wodzą nowego trenera Derricka Jamesa. Jego pojedynek oglądał komplet kibiców w londyńskiej O2 Arenie.
Czytaj więcej:
Mistrz FEN wchodzi do gry o milion dolarów! Podpisał kontrakt
KSW potwierdza! Mamy pierwszego bohatera gali na PGE Narodowym
ZOBACZ WIDEO: Mocne słowa pod adresem mistrza KSW. "Okazał się tchórzem"