Włodarczyk od pierwszego gongu pewnie prezentował się na tle mniej doświadczonego Kolumbijczyka. Polak wywierał presję i polował na akcję, która zaskoczy rywala.
"Diablo" wreszcie mocno przycelował prawym sierpowym, po którym Mosquera padł na deski ringu. To był ciężki nokaut. Przeciwnik byłego mistrza świata nie był w stanie wyjść do ogłoszenia werdyktu, a pomocy długo udzielał mu personel medyczny.
Dla 42-letniego Krzysztofa Włodarczyka było to już 64. zwycięstwo w zawodowej karierze, 44. przez nokaut. "Diablo" w Zakopanem wygrał 11. pojedynek z rzędu. Po raz ostatni pokonał go w 2017 roku Murat Gassijew. Były, dwukrotny mistrz świata w wadze junior ciężkiej celuje jeszcze w pojedynki o dużą stawkę w swojej kategorii.
Włodarczyk powrócił do ringu zaledwie po czterech tygodniach przerwy. 7 października jego wyższość w ringu musiał uznać były zawodnik UFC, Fabio Maldonado.
Wystarczyła minuta i 24 sekundy!
— TVP SPORT (@sport_tvppl) November 4, 2023
Krzysztof "Diablo" Włodarczyk (63-4-1, 43 KO) pokonał Edwina Mosquerę (10-2-2, 6 KO) na gali KnockOut Boxing Night 31 w Zakopanem.
Transmisja online https://t.co/RelXYpyp2T pic.twitter.com/kVbcm2Ifso
Zobacz także:
"Próbowałam odebrać sobie życie". Poruszające wyznanie Karoliny Kowalkiewicz
Hitowe starcie nie dojdzie do skutku. Koszmarna kontuzja
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wkrótce skończy 47 lat. Jedno u "Pudziana" się nie zmienia