Egzekucja. Polak nie wytrzymał nawet minuty

Twitter / Na zdjęciu: Moses Itauma i Michał Bołoz
Twitter / Na zdjęciu: Moses Itauma i Michał Bołoz

W ostatnim czasie Michał Bołoz (5-7-2) stawał wobec coraz trudniejszych rywali. Jednak piątkowa walka z Mosesem Itaumą (7-0) była dla niego zdecydowanie za wysokim progiem. Polak nie wytrzymał nawet minuty.

Jeszcze kilka lat temu mało kto oczekiwał, że Michał Bołoz zrobi taką karierę na zawodowych ringach. Co prawda Polak ma na swoim koncie pięć efektownych wygranych, ale czterech z tych rywali miało mocno ujemny bilans. Wyjątkiem było starcie z Andrzejem Wawrzykiem.

Bołoz wówczas sprawił ogromną sensację i efektownie znokautował byłego pretendenta do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej. Ta wygrana przyniosła mu starcie z Mariuszem Wachem. Z popularnym "Wikingiem" przegrał zdecydowanie, ale dotrwał do końca walki. To mogło świadczyć o tym, że Michał Bołoz będzie dobrym "journeymanem" dla początkujących gwiazd.

Tę tezę szybko zweryfikował Moses Itauma. 18-letni Brytyjczyk, uważany za jeden z większych talentów w wadze ciężkiej, ostatnio walczył na gali w Arabii Saudyjskiej, na której zmierzyli się Tyson Fury i Francis Ngannou. W piątek stanął naprzeciw Michała Bołoza.

Starcie z Polakiem jednak niewiele wniosło do jego kariery. Obaj panowie na ringu spędzili nieco ponad minutę, a już od pierwszych sekund w poważnych tarapatach był Michał Bołoz. Po 30 sekundach Polak leżał po lewym sierpowym, który go kompletnie zamroczył. Wówczas jeszcze wstał, ale nie na długo. Itauma zasypał naszego reprezentanta gradem ciosów i ostatecznie znokautował go już w pierwszej rundzie.

ZOBACZ WIDEO: Tomasz Romanowski o walce z Damianem Janikowskim i kulisach gali na Narodowym

W ten sposób Moses Itauma po raz kolejny pokazał swój potencjał i z pewnością jest to zawodnik, którego karierę w wadze ciężkiej warto śledzić. Natomiast Michał Bołoz nie wykorzystał swojej szansy, aby pokazać się z lepszej strony na brytyjskim ringu.

Zobacz także: Coraz bliżej walki Adamka w Fame MMA
Zobacz także: Polak powalczy z byłym mistrzem wagi ciężkiej

Komentarze (13)
avatar
Kristof81
3.12.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Co to za leszcz ? 
avatar
były piłkaraz
2.12.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Co to za frajer? Zasłonił się nieskutecznie za gardą i czego oczekiwał po tym? Nawet nie próbował atakować! Co za ćwok! Niech odłoży rękawice i idzie pielić grządki w ogródku! Facet bez cocones Czytaj całość
avatar
Marek Józef
2.12.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
spadły na dno skoki narciarskie. 
avatar
Marek Józef
2.12.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Która z polskich dyscyplin jeszcze nie spadła na dno Mam na myśli te dyscypliny , które kiedyś nazywano polskimi. I w których Polacy uzyskiwali światowy poziom, Spadła piłka kopana, spadła lek Czytaj całość
avatar
zens
2.12.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tylko boxingi w remizach i relacje w rodzimych tv , tylko