Usyk wypłacił mu bonus. Polak podkreśla, że zyskał coś jeszcze

Getty Images / Andrzej Iwanczuk / Na zdjęciu: Ołeksandr Usyk
Getty Images / Andrzej Iwanczuk / Na zdjęciu: Ołeksandr Usyk

Ołeksandr Usyk szykuje się do walki z Tysonem Furym. Stawką będą wszystkie cztery pasy mistrzowskie wagi ciężkiej. Ukraińcowi w roli sparingpartnera pomaga ponownie Mariusz Wach. W rozmowie z "Super Expressem" zdradził, co zyskał dzięki Usykowi.

W tym artykule dowiesz się o:

"Pytaliście ostatnio często, gdzie jestem i co robię. Teraz mogę już napisać, że mam zaszczyt pomagać Ołeksandrowi Usykowi w przygotowaniach do walki z Furym" - przekazał Mariusz Wach na Instagramie (zobacz zdjęcie na końcu artykułu).

"Super Express" przekazał, że Wach pojawił się na obozie Ołeksandra Usyka w Hiszpanii już dwa miesiące temu. Jako jedyny sparingpartner jest obecny tam od samego początku.

- To miłe. Jak przyjechałem, byłem sam i tylko ja sparowałem z Usykiem - wyjaśnił "Wiking".

37-latek przyznał, że to bezcenne doświadczenie. Z Usykiem współpracuje nie po raz pierwszy. Wcześniej pomagał mu przygotować się do starcia z Danielem Duboisem.

ZOBACZ WIDEO: Padło pytanie o kasę. Szef KSW odpowiada wprost

- Takie sparingi to moja praca i jadę na nie, by zarobić, ale taki dodatkowy finansowy bonus za dobrą postawę w ringu to fajna rzecz - mówił.

Ważniejszy od premii jest jednak szacunek, na jaki zapracował sobie u pięściarza oraz jego sztabu. Trenerzy Ukraińca podchodzili do niego i chwalili go za jego postawę.

Walka Ołeksandr Usyk - Tyson Fury odbędzie się 17 lutego w Rijadzie. Stawką będą cztery pasy mistrzowskie oraz tytuł niekwestionowanego mistrza świata wagi ciężkiej. Ostatnim zawodnikiem, który dokonał tego osiągnięcia, był Lennox Lewis w 1999 roku, gdy wygrał z Evanderem Holyfieldem.

Czytaj także:
Znamy kartę walk FAME 20! Dwa miliony złotych w puli turnieju z udziałem gwiazd freak fightów
Znana para była o krok od rozwodu. Dalej są razem

Komentarze (0)