Poleciała odwiedzić rodziców. Trafiła do rosyjskiego więzienia

Instagram / www.instagram.com/chrisvanheerden001 / Na zdjęciu: Chris van Heerden (w ramce: zatrzymanie partnerki boksera w Rosji)
Instagram / www.instagram.com/chrisvanheerden001 / Na zdjęciu: Chris van Heerden (w ramce: zatrzymanie partnerki boksera w Rosji)

Partnerka mistrza boksu Chrisa van Heerdena została zatrzymana w Rosji za wspieranie Sił Zbrojnych Ukrainy. Jest podejrzana o zdradę stanu.

"Proszę, módlcie się! Rosja zatrzymała moją dziewczynę. Walczymy dla Ciebie i kochamy Cię, Kseniu" - napisał w mediach społecznościowych Chris van Heerden, południowoafrykański bokser mieszkający w USA (bilans walk 28-3-1), były mistrz IBO w wadze półśredniej.

Urodzona w Rosji Ksenia Karelin ma obywatelstwo amerykańskie. Pojechała do państwa-agresora (wojna w Ukrainie trwa od lutego 2022 r.) odwiedzić rodziców. Została zatrzymana 27 stycznia przez funkcjonariuszy patrolu i aresztowana na 14 dni za "drobne chuligaństwo".

Nigdy jednak nie została zwolniona. Sąd w Jekaterynburgu umieścił bowiem kobietę w areszcie śledczym SIZO na dwa miesiące pod zarzutem zdrady stanu (patrz wideo poniżej).

"Stwierdzili, że Ksenia zbierała pieniądze na rzecz jednej z ukraińskich organizacji i wielokrotnie brała udział w akcjach na rzecz Ukrainy. Zebrane środki miały zostać przeznaczone na zakup amunicji i sprzętu dla Sił Zbrojnych Ukrainy" - pisze portal sport.24tv.ua.

Ukraińskie media podkreślają, że Karelin grozi od 12 do 20 lat więzienia. Wszystko w związku z przelewem w kwocie niespełna 52 dolarów na fundusz "Razem dla Ukrainy", który miała rzekomo zrealizować 24 lutego 2022 r. w jednym z amerykańskich banków.

Zobacz:
Fatalna wizja po śmierci Nawalnego. "Jest już niestety jasne"
Aleksiej Nawalny nie żyje. Jest reakcja polskiej posłanki

ZOBACZ WIDEO: KSW 91. Wiktoria Czyżewska wygrała z Czeszką! Rywalka próbowała faulować?