W Barclays Center w Nowym Jorku odbyła się gala boksu, a w rolach głównych wystąpili Devin Haney i Ryan Garcia. Stawką ich pojedynku miał być pas mistrzowski federacji WBC w wadze super lekkiej.
Miał, bo Garcia nie zmieścił się w limicie wagowym (przekroczył go o niespełna 1,5 kg). W ten sposób pretendent stracił szanse na zdobycie tytułu, a przy okazji duże pieniądze (więcej TUTAJ>>).
W ringu Garcia (25-1) zaprezentował się jednak doskonale. Trzykrotnie rzucał mistrza świata na deski, dzięki czemu wygrał niejednogłośnie na punkty (112-112, 115-109, 114-110). Haney nie jest już pięściarzem niepokonanym (31-1).
Gościem specjalnym gali na Brooklynie był Mike Tyson. Legendarny pięściarz przed walką wieczoru odwiedził w szatni Ryana Garcię. Później zaś zajął miejsce na trybunach. I doskonale się bawił, co możecie zobaczyć na krótkim, trwającym trzy sekundy filmie. "Iron" pląsał w rytm muzyki.
Już za niespełna trzy miesiące 57-latek sam stanie w ringu. Rywalem Tysona (50-6) będzie youtuber Jake Paul. Gala odbędzie się 20 lipca, a pokaże ją streamingowy gigant Netflix.
Dla Tysona, byłego mistrza świata w wadze ciężkiej, będzie to pierwszy pojedynek od... 2005 r. Wówczas przegrał przed czasem z Kevinem McBride'em.
Zobacz Tysona w szatni Garcii
A tak Tyson bawił się w trakcie gali
Czytaj także: "Aż usłyszeliśmy huk". Tak Masternak skończył rywala
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Materla wylądował w szpitalu. Takiej wizyty się nie spodziewał