Powiedzieć, że Kamil Szeremeta (25-2-2 8 KO) stanie przed trudnym wyzwaniem, to jakby nie powiedzieć nic. Na gali w Rijadzie, która odbędzie się 12 października, zmierzy się z byłym mistrzem świata wagi średniej, Chris Eubank jr (33-3, 24 KO) Brytyjczyk to jedna z największych gwiazd brytyjskiego boksu oraz zawodnik, który ciągle ma wielkie aspiracje. Śmiało można powiedzieć, że w tym zestawieniu Szeremeta nie będzie faworytem.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Szalony taniec mistrzyni olimpijskiej z Tokio! Fani są zachwyceni
Warto jednak podkreślić, że mimo ogromnej popularności Eubanka Jr., to dla Kamila Szeremety nie powinno być najtrudniejsze starcie w karierze. W czasie swojej najlepszej dyspozycji, w której sięgał m.in. po tytuł mistrza Europy EBU, mierzył się z dwoma czołowymi pięściarzami bez podziału na kategorie wagowe. W 2020 roku walczył z legendarnym Giennadijem Gołowkinem, a w 2021 roku z Jaime Munguią. Pięściarz z Białegostoku oba pojedynki zdecydowanie przegrał, ale w każdym z nich pokazywał charakter.
Po tych dwóch porażkach z rzędu już nigdy nie wrócił do dawnej formy. W ostatnich latach zanotował nawet dwie wpadki w postaci remisów z dużo niżej notowanymi rywalami. Okazuje się jednak, że mimo tego wystarczyło to, aby dostać co-main event na jednej z największych gal tego roku.
Na kilka dni przed walką, podczas konferencji prasowej w Rijadzie, Szeremeta i Eubank Jr. po raz pierwszy spotkali się twarzą w twarz. Obaj pięściarze spojrzeli sobie głęboko w oczy, a napięcie było wyczuwalne w powietrzu. Żaden z nich nie dał się zdominować w tej gierce psychologicznej, choć wyraźnie było widać, że Eubank Jr. próbuje przejąć kontrolę mentalną przed tym wielkim starciem.
He’s @ChrisEubankJr squares off against Kamil Szeremeta as he looks to start his 12-month run towards the biggest and best fights #BeterbievBivol | #RiyadhSeason | @Turki_alalshikh pic.twitter.com/sqOoJ2fdo6
— BOXXER (@boxxer) September 25, 2024
W walce wieczoru najbliższej gali w Rijadzie zmierzą się Artur Beterbijew (20-0, 20 KO) i Dmitrij Biwoł (23-0, 12 KO). Będzie to starcie o cztery pasy mistrzowskie w kategorii półciężkiej. Obaj pięściarze to największe gwiazdy tej kategorii wagowej i obaj są niepokonani, co dodaje dodatkowych emocji. To jednak nie wszystko, bowiem podczas tego wydarzenia dojdzie do rewanżowego starcia Fabio Wardleya (17-0-1, 16 KO) z Frazerem Clarkiem (8-0-1, 6 KO). Już ich pierwsza walka nawiązywała do klasyków wagi ciężkiej (więcej TUTAJ). Ponadto, pas IBF w kategorii junior ciężkiej będzie bronił Jai Opetaia (25-0, 19 KO), a na karcie walk znajdzie się również wschodząca gwiazda brytyjskiego boksu Ben Whittaker (8-0, 5 KO).
Zobacz także: Julia Szeremeta wraca do treningów
Zobacz także: Totalny absurd w wadze ciężkiej