Kliczko walczył z kontuzją

Witalij Kliczko przyznał, że od czwartej rundy walki z Dereckiem Chisorą, zmagał się z kontuzją lewego barku. Ukraińca czeka od sześciu do ośmiu tygodni przerwy.

W tym artykule dowiesz się o:

Kliczko zapewnił jednak, że uraz nie oznacza końca jego kariery. - To nie jest koniec. Jeśli mogę walczyć jedną ręką i wyraźnie dominuję, to oznacza, że mam duży zapas. To nie było ostatnia walka - powiedział.

- Przez następne kilka dni będę miał więcej badań. Na chwilę obecną nie jest konieczna operacja - poinformował Bernd Kabelka, lekarz Kliczki. - Lekarze powiedzieli, że to nic dramatycznego. Dzięki Bogu nie jest potrzebna operacja - potwierdził bokser.

Źródło artykułu: