Czy polski bokser nie obawia się, że jego walka z Eddie Chambersem nie będzie cieszyła się dużym zainteresowaniem właśnie z powodu Euro 2012? - Wiem, ale przecież te wydarzenia nie odbywają się jednocześnie. Mam wielu wiernych fanów i na nich liczę. Na pewno wstaną w nocy. Albo w ogóle nie położą się spać po meczu. Widzę to tak: najpierw wygrywają piłkarze, ludzie świętują, a później siadają przed telewizorami i oglądają walkę Adamek - Chambers. Ja wygrywam i mamy podwójne zwycięstwo w ciągu kilku godzin - powiedział "Góral" w rozmowie z Przeglądem Sportowym.
Adamek przez osiem tygodni rozpracowywał Chambersa. Polak nie chce zdradzić taktyki na walkę, po prostu chce wejść do ringu i rywalizować jak gladiator.
Cała rozmowa w Przeglądzie Sportowym.