Mariusz Wach jednak sprawdzi próbkę B?

Badanie próbki A wykazało, że Mariusz Wach był na dopingu podczas walki z Władimirem Kliczko. Polski bokser prawdopodobnie zażąda zbadania próbki B.

Rafał Malinowski
Rafał Malinowski

- Po liście od Niemców jestem w stałym kontakcie z prawnikami. Nie chcę zapeszać, ale pojawiło się światełko w tunelu. Początkowo wycofaliśmy się z badań kolejnej próbki, gdyż kosztowałoby to nas ok. 30 tysięcy dolarów. Teraz pojawiła się możliwość przeprowadzenia badania mniejszym kosztem, dlatego też będę chciał z tego skorzystać. Będę walczył o dobre imię! - powiedział Wach na łamach Super Expressu.

Boks na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku! Tylko dla fanów pięściarstwa! Kliknij i polub nas.

Przypomnijmy, że niemiecka federacja bokserska zawiesiła Wacha na rok (początek kary to 10 listopada, czyli dzień walki z Kliczką), a ponadto musi on zapłacić 5113 euro. Mariusz Wach nie może przez rok boksować na terenie Niemiec. Federacje WBA, IBF, WBO i IBO zdecydują, czy Polak będzie mógł walczyć w innych krajach.

Źródło: Super Express.

Wach odpiera zarzuty promotora. "On też się na mnie wypiął"

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×