"Szpila" dwa miesiące po starciu z Minto zmierzy się w Chicago z Mike'm Mollo. Czy zatem polski bokser nie traktuje poważnie walki z Brianem Minto? - Trochę tak to wygląda, ale przekona się, że nie jestem łatwym przeciwnikiem. Nie jestem z tych, którzy dużo mówią przed walką czy wygrażają. Ja wchodzę do ringu i robię swoje. Chcę znokautować Szpilkę tak szybko, jak tylko będzie można. A jemu mogę poradzić, by skupił się na walce ze mną, a nie na tej z Mollo, bo jeszcze tamta druga może się nie odbyć - powiedział Amerykanin w rozmowie z Super Expressem.
Co ciekawe, Minto przebywał już w Polsce, gdzie sparował z naszymi pięściarzami. - Trenowałem z Pawłem Kołodziejem i Krzysztofem Włodarczykiem. Krzysiek jest przemiłym facetem, jednym z najmilszych, jakich znałem. Wtedy poznałem też Szpilkę i zakumplowaliśmy się, był bardzo wesoły. Teraz przyszło nam walczyć, ale boks to taki biznes, że kiedy trzeba, bijesz się w ringu nawet z kumplem - dodał 38-latek.
Minto na zawodowych ringach stoczył 42 walki, z których 37 wygrał a 5 przegrał. Ostatnio boksował w sierpniu 2012 roku, pokonując Mike'a Shepparda.
Cała rozmowa w Super Expressie.