Rywal Szpilki: Nie jestem z tych, którzy dużo mówią przed walką czy wygrażają

15 czerwca [tag=18260]Artur Szpilka[/tag] skrzyżuje w Bydgoszczy rękawice z Brianem Minto, który do walki przygotowuje się w Pensylwanii.

W tym artykule dowiesz się o:

"Szpila" dwa miesiące po starciu z Minto zmierzy się w Chicago z Mike'm Mollo. Czy zatem polski bokser nie traktuje poważnie walki z Brianem Minto? - Trochę tak to wygląda, ale przekona się, że nie jestem łatwym przeciwnikiem. Nie jestem z tych, którzy dużo mówią przed walką czy wygrażają. Ja wchodzę do ringu i robię swoje. Chcę znokautować Szpilkę tak szybko, jak tylko będzie można. A jemu mogę poradzić, by skupił się na walce ze mną, a nie na tej z Mollo, bo jeszcze tamta druga może się nie odbyć - powiedział Amerykanin w rozmowie z Super Expressem.

Co ciekawe, Minto przebywał już w Polsce, gdzie sparował z naszymi pięściarzami. - Trenowałem z Pawłem Kołodziejem i Krzysztofem Włodarczykiem. Krzysiek jest przemiłym facetem, jednym z najmilszych, jakich znałem. Wtedy poznałem też Szpilkę i zakumplowaliśmy się, był bardzo wesoły. Teraz przyszło nam walczyć, ale boks to taki biznes, że kiedy trzeba, bijesz się w ringu nawet z kumplem - dodał 38-latek.

Minto na zawodowych ringach stoczył 42 walki, z których 37 wygrał a 5 przegrał. Ostatnio boksował w sierpniu 2012 roku, pokonując Mike'a Shepparda.

Cała rozmowa w Super Expressie.

Źródło artykułu: