Riddick Bowe na celowniku Najmana
Marcin Najman po zwycięskim powrocie na bokserski ring planuje kolejne walki. "El Testosteron" chce konfrontacji z Przemysławem Saletą lub... Riddickiem Bowe.
Piotr Jagiełło
O ewentualnej trzeciej walce z Saletą Najman (14-4, 10 KO) mówił chwilę po piątkowej wygranej nad Martinem Pacasem. Jak się okazuje, do grona potencjalnych oponentów dołączył 44-letni Riddick Bowe, doskonale kojarzony w Polsce za sprawą dwóch niezapomnianych wojen z Andrzejem Gołotą. Pozostaje jeszcze trzecia opcja, która na razie jest owiana tajemnicą.- Do ringu wrócę na jesieni. Mam nadzieję, że 7 kilogramów lżejszy. Wszystko wskazuje na to, że w Częstochowie. Obecnie mam trzech rywali na celowniku. Dwóch dobrze znacie. Riddick Bowe i Przemysław Saleta. Jak będzie już wiadomo kto będzie wybrańcem, dam Wam znać - zaznaczył 34-latek.
44-letni Riddick Bowe przed debiutem w Muay-Thai
Boks na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku! Tylko dla fanów pięściarstwa! Kliknij i polub nas.
Zmusiłbym Kliczkę do walki w półdystansie - rozmowa z Markiem De Morim, bokserem