27-letni pięściarz kategorii półciężkiej w trzeciej rundzie ciężko znokautował Nikołaja Mielczenkę. Gerlecki, etatowy medalista mistrzostw Polski ostatnich lat, skosił Białorusina z nóg atomowym prawym sierpem. Pięściarz ze wschodniej Europy przez kilka minut miał problem, by pozbierać się po zdetonowanej na jego głowie bombie, ale w końcu z trudem się podniósł. O karierze Gerleckiego decydować będą Krystian Cieśnik (Thunder Promotions) i Mariusz Grabowski (Tymex Boxing Promotion).
Główną atrakcją wieczoru była walka z udziałem miejscowego Mateusza Kanieckiego i Pawła Ochnii. Niesiony głośnym dopingiem kibiców gospodarz rozmontował już w pierwszej rundzie 40-letniego oponenta.