Ekscentryczny Amerykanin planuje wrócić na ring 3 maja i w związku z tą potyczką prosi o pomoc swoich kibiców. Niepokonany przez blisko 18 lat zawodowej kariery Mayweather (45-0, 26 KO) wskazał dwóch kandydatów i oddał głos publiczności. Na celowniku znaleźli się Argentyńczyk Marcos Rene Maidana (35-3, 31 KO) i Brytyjczyk Amir Khan (28-3, 19 KO).
Co ciekawe, w 2010 roku Khan pokonał nieznacznie Maidanę na punkty po ekscytującej i pełnej dramaturgii batalii. Gość z Europy zdołał nawet posadzić Latynosa na deski, ale kilkukrotnie sam był na granicy nokautu.
Od tego czasu "King Khan" przegrał dwa pojedynki i w oczach wielu obserwatorów nie zasługuje na tak wielkie wyzwanie. Z kolei "El Chino" jest na fali wznoszącej, a pod koniec ubiegłego roku zabrał nawet zero z rekordu Adriena Bronera, którego styl często porównywalny jest do… Mayweathera.
W jednej kwestii chyba wszyscy sympatycy pięściarstwa są zgodni - najbardziej wyczekiwanym oponentem dla "Money'a" nie jest Khan czy Maidana, a Manny Pacquiao. Filipińczyk na razie ma w planach rewanż z Timothym Bradleyem.