Pierwotnie pięściarze mieli rywalizować ze sobą 8 marca w Berlinie, ale termin został przesunięty o trzy tygodnie ze względu na chorobę Hernandeza (28-1, 14 KO). Zawodnik rodem z Gorącej Wyspy nabawił się infekcji wirusowej.
29-latek mieszkający na stałe w Niemczech miano mistrza świata posiada od 2011 roku - wówczas pokonał Steve'a Cunninghama. Do tej pory "Iron Man" trzykrotnie bronił tego trofeum, ponownie rozprawiając się z Amerykaninem, następnie pozbawiając nadziei Troya Rossa i Aleksandra Aleksiejewa.
Starszy o cztery lata Kołodziej (33-0, 18 KO) pozostaje niepokonany na zawodowych ringach. Kryniczanin w ostatnim występie, w listopadzie ubiegłego roku, znokautował Prince’a Ikeji, choć na początku walki sam wylądował na deskach.
Wyraźnym faworytem bukmacherów jest Hernandez, który reprezentuje barwy niemieckiego potentata Sauerland Event. Kołodziej promowany jest przez Ulrich KnockOut Promotions Andrzeja Wasilewskiego i Piotra Wernera.
W latach 2008-2009 tytuł IBF w wadze cruiser dzierżył Tomasz Adamek, decydując się później na przenosiny do królewskiej dywizji.