Michał Gerlecki: Pokażę cały swój potencjał
- W każdym kolejnym pojedynku chcę pokazywać drzemiące we mnie możliwości, cały swój potencjał - przyznał Michał Gerlecki (Tymex Boxing Promotion), który sezon rozpocznie 14 marca na gali w Lubinie.
Doświadczenie zdobyte na ringach olimpijskich i w World Series of Boxing (toczył trudne pojedynki m.in. w Argentynie i Meksyku) sprawiły, że na dziś zaliczany jest do krajowej czołówki profesjonalistów. - Najtrudniejsza zeszłoroczna walką był pojedynek z Chorwatem Marko Benzonem. Głównie ze względu na uderzenia głową i rozcięcie moich obu łuków brwiowych, co znacznie utrudniło mi walkę. W zastępstwie Rafała Kałużnego w moim narożniku był wtedy Marcin Rekowski, który doskonale spisał się w roli cutmana i udało mu się zatamować silne krwawienia. Najbardziej zadowolony jestem ze swojego ostatniego pojedynku z Jevgenijsem Belitcenko, w którym pokazałem znacznie lepszy boks. Uważam, że walka stała na niezłym poziomie - podsumował Michał Gerlecki.
Jest on przykładem pięściarza, który potrafił połączyć treningi z nauką na studiach. Michał Gerlecki skończył studia magisterskie na kierunku politologia, a następnie podyplomowe prawno-menedżerskie na Politechnice Gdańskiej.
Oprócz niego, 14 marca na gali w Lubinie boksować będą m.in. Mariusz Wach, Ewa Brodnicka, Robert Parzęczewski i wracający po kontuzji Damian Wrzesiński.