Legitymujący się niesamowitym rekordem Wilder (33-0, 32 KO) w styczniu wywalczył tytuł WBC, zdecydowanie pokonując Bermane Stiverne'a. Pas wrócił do Stanów Zjednoczonych, dlatego ewentualna rywalizacja "Bronze Bombera" z Kliczką wydaje się być kwestią czasu.
[ad=rectangle]
- Jestem fanem Wildera, wiem co osiągnął - jest mistrzem o jednym z najwyższych współczynników nokautu w historii tego sportu. To wspaniałe, że jest ktoś taki w Stanach Zjednoczonych. Powinniśmy doprowadzić do pojedynku unifikacyjnego, to logiczne. Zrobimy to - zapowiedział "Doktor Stalowy Młot".
Kliczko 25 kwietnia w legendarnej nowojorskiej hali Madison Square Garden podejmie Bryanta Jenningsa. Pogromca Artura Szpilki w oczach niemal wszystkich obserwatorów skazywany jest na porażkę. Czy "By-By" będzie jedynie przystawką do wielkiej konfrontacji z Wilderem?