Liga WSB: Husaria przed szansą na trzecie zwycięstwo

Pięściarze Rafako Hussars Poland mają szansę na trzecie zwycięstwo w obecnym sezonie ligi WSB. W nocy z soboty na niedzielę spotkają się na wyjeździe z najsłabszym zespołem grupy B Argentina Condors.

Rafał Malinowski
Rafał Malinowski

W składzie Husarii są Niemiec Hamza Touba (-52 kg), Dawid Michelus (-60 kg), Steven Gerard Donnelly (-69 kg) z Irlandii Płn., Mateusz Tryc (-81 kg) i Roger Hryniuk (+91 kg). Początek transmisji w TVP Sport o g. 03:00.

Dla Husarii to nie tylko okazja poprawienia bilansu punktowego (dotychczas 10 pkt), ale również na awans na 6. miejsce w tabeli gr. B. Warunkiem jest zwycięstwo z ekipą Condors przy jednoczesnej porażce Caciques Venezuela (11) z USA Knockouts (19).
- Jestem zdrowy jak koń i mam nadzieję, że w końcu pokażę się z dobrej strony - powiedział Roger Hryniuk, który debiutu w World Series of Boxing nie może zaliczyć do udanych. Mimo choroby wyszedł do ringu, ale nie dotrwał do końca walki z Camem F. Awesome.

W Argentynie rywalem Rogera Hryniuka będzie Leonardo Taborda, który w tym sezonie poniósł dwie porażki. - Muszę narzucić swój styl, swoje warunki i na pewno będzie dobrze. Bardzo dobrze współpracuje mi się pod okiem trenerów Zbigniewa Raubo i Jerzego Baranieckiego i wierzę, że z ich pomocą będą zwyciężał w lidze WSB - dodał.

Na pierwsze zwycięstwo w rozgrywkach oczekuje też Mateusz Tryc, dla którego to drugi sezon w WSB. Niedawno w Wyszkowie łatwo pokonał rywala z Portoryko, ale to była tzw. walka pokazowa. - Do bilansu się nie liczy, ale wiadomo, że walka była na 100 proc. Mam nadzieję, że w Argentynie wreszcie wygram. Ostatnio mam dużego pecha, brakowało zdrowia i szczęścia, ale grupy już odpuściła. Musi być wreszcie do przodu. Nie obawiam się rywala, gdyż boksowałem już z zawodnikami ze światowej czołówki - mówi Mateusz Tryc, który spotka się z Marcosem Escudero.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×