Łukasz Janik: Próbowałem coś zrobić, ale bez efektu

Zdjęcie okładkowe artykułu: East News /  /
East News / /
zdjęcie autora artykułu

[tag=18259]Łukasz Janik[/tag] nie zdobył pasa mistrza świata federacji WBC wagi junior ciężkiej. Polak przegrał w piątek z Grigorijem Drozdem przez techniczny nokaut w 9. rundzie.

W tym artykule dowiesz się o:

- Powietrze ze mnie uchodziło z każdą rundą, próbowałem coś zrobić, ale bez efektu. Po czwartej rundzie już bardzo ciężko oddychałem, nie byłem sobą, jechałem na charakterze, dodatkowo jeszcze osłabił mnie cios Drozda w tył głowy, chociaż nie szukam tutaj wymówki, bo przegrałem wyraźnie - powiedział serwisowi ringpolska.pl 29-letni Janik. [ad=rectangle] Łukasz Janik w Moskwie wystąpił w zastępstwie Krzysztofa Włodarczyka, którego z walki wyeliminowała choroba. Polski pięściarz nie miał możliwości na odbycie pełnego cyklu przygotowawczego. - Organizmu nie da się oszukać, ja do tej walki szykowałem się tydzień - przyznał.

Janik po porażce z Drozdem legitymuje się bilansem 28-3. 35-letni Rosjanin ma na swoim koncie 40 zwycięstw i 1 porażkę. Starcie z Janikiem było jego pierwszą obroną pasa mistrza świata, który zdobył po wygranej z "Diablo" w ubiegłym roku.

Źródło: ringpolska.pl

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)