Pretendent na początku walki chciał bić się ze Stevensonem i został poczęstowany kilkoma soczystymi bombami. W drugiej rundzie "Superman" przez chwilę był w tarapatach, ale błyskawicznie odpowiedział lewym na szczękę, Karpency został zraniony i za chwilę znalazł się na macie ringu. To był początek końca tego pojedynku, a poobijanego Amerykanina uratował gong.
Tuż po przerwie Stevenson rzucił się na oponenta, strzelał mocnymi sierpami i trafiał, w efekcie czego obserwowaliśmy kolejny nokdaun. Karpency wstał z trudem, ale sędzia ringowy zdecydował się na zastopowanie tego boju. Tym samym kanadyjski czempion po raz szósty obronił pas mistrza świata WBC w wadze półciężkiej. Niewykluczone, że kolejnym jego rywalem będzie Andrzej Fonfara, który najpierw musi uporać się z Nathanem Cleverlym.
Na gali Premier Boxing Champions kolejny triumf zanotował ponadto Errol Spence Junior, zwyciężając przez techniczny nokaut w 8. rundzie Chrisa van Heerdena. Przykra niespodzianka spotkała za to 52-letniego "Razora" Ruddocka. Marzącego o ponownym podbiciu wagi ciężkiej weterana znokautował w 3. odsłonie Dillon Carman.