Polski mistrz leczy obecnie kontuzję łokcia i na ring wróci najwcześniej na początku przyszłego roku. Andrij Riabiński, promotor Kudriaszowa zapewnia, że jak tylko Krzysztof Głowacki wróci do pełnej dyspozycji, to jest gotowy w każdej chwili wznowić rozmowy o organizacji walki.
- Głowacki jest obecnie kontuzjowany, więc za wcześnie, aby mówić o szczegółach. Jesteśmy gotowi na niego poczekać. Jak tylko wyzdrowieje, od razu siadamy do rozmów. Mam nadzieję, że do walki dojdzie na początku roku - powiedział Riabiński.
W międzyczasie, niepokonany na zawodowych ringach Kudriaszow 4 listopada na gali w Kazaniu zmierzy się z Nigeryjczykiem Olanrewaju Durodolą.
29-letni Kudriaszow stoczył do tej pory 18 walk, wszystkie wygrał przed czasem.