Menadżer Aleksandr Krasiuk w rozmowie z boxnews.com.ua wyznał, że Ołeksandr Usyk zna już nazwisko oponenta, ale brakuje jeszcze parafowania umowy. Na pewno nie będzie nim Mateusz Masternak, którego nazwisko pojawiało się w spekulacjach medialnych. Co ciekawe, Ukraińcy złożyli także propozycję Krzysztof Włodarczyk, ale "Diablo" ma teraz inne plany i 10 grudnia we Wrocławiu zmierzy się z Niemcem Leonem Harthem.
- Uzgodniliśmy z telewizją HBO, że zawalczymy 17 grudnia w Kalifornii na gali z walką wieczoru Bernard Hopkins vs Joe Smith Jr. Sasza przechodzi teraz aklimatyzację w Stanach Zjednoczonych, by przyzwyczaić się do zmiany strefy czasowej. W najbliższych dniach podamy nazwisko oponenta. Doszliśmy już do porozumienia, ale brakuje jeszcze podpisów na kontrakcie. Na pewno nie będzie to Mateusz Masternak, o którym wcześniej wspominały media. Prawda jest taka, że składałem mu propozycję, tak jak Krzysztofowi Włodarczykowi. Obaj odmówili - skomentował Krasiuk.
Usyk pas czempiona World Boxing Organization wywalczył 17 września w Ergo Arenie, punktując na dystansie dwunastu rund Krzysztofa Głowackiego.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Real ich rozgromił, ale wiedzą, jak wygląda piękna piłka