Krzysztof Włodarczyk: z Gevorem nie mogę sobie pozwolić na taką walkę jak z Harthem

20 maja na gali w Poznaniu Krzysztof Włodarczyk będzie miał szansę wywalczenia pozycji obowiązkowego pretendenta do tytułu mistrza świata IBF wagi junior ciężkiej. Jego rywalem w eliminatorze będzie urodzony w Armenii reprezentant Niemiec Noel Gavor.

Michał Bugno
Michał Bugno
PAP / Marcin Bielecki

Krzysztof Włodarczyk dobrze zna tego zawodnika, bo w przeszłości miał okazję z nim sparować.

- Nie mogę go zlekceważyć, bo pamiętam, że na sparingu ze mną dobrze sobie radził - wspomina "Diablo" w rozmowie z serwisem ringpolska.pl.

- Gevor to wymagający zawodnik, nie mogę z nim sobie pozwolić na taką walkę jak z Leonem Harthem we Wrocławiu. Muszę trzymać wysoko ręce, boksować dobrze lewym prostym i bić prawym - nieważne czy na głowę czy na gardę, Gevor na pewno będzie czuł moje ciosy - przekonuje dwukrotny mistrz świata.

Aktualny rekord Włodarczyka na ringach zawodowych to 52 zwycięstwa, 3 porażki i 1 remis. W przeszłości Polak posiadał pasy mistrza świata WBC i IBF w wadze junior ciężkiej.

We wrześniu 2014 roku stracił pas mistrza świata WBC w walce z Grigorijem Drozdem, a później miał półtoraroczną przerwę od walk zawodowych. W ciągu ostatniego roku wygrał trzy walki - z Walerym Brudowem, Kaim Kurzawą i Leonem Harthem.

ZOBACZ WIDEO: Polska mistrzyni świata w boksie spróbuje sił w MMA. "Będę w tym naprawdę dobra!"
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×