Michael Grant: W Polsce zdziwią się, gdy wygram z Krzysztofem Zimnochem

Getty Images
Getty Images

Choć niemal wszyscy skazują go na porażkę, on wierzy, że w Polsce może sprawić niespodziankę. 44-letni pięściarz Michael Grant w najbliższą sobotę zmierzy się z o ponad dekadę młodszym Krzysztofem Zimnochem.

W tym artykule dowiesz się o:

- Przed walką z Zimnochem czuję się dobrze, choć myślę, że mój wspaniały czas w boksie już minął. Ale zapewniam cię, że w tym baku ciągle jest paliwo. Zdziwią się, gdy wygram i stoczę bardzo dobrą walkę. Jestem w ringu starym, ale i doświadczonym lisem - podkreśla Michael Grant w rozmowie z "Super Expressem".

Choć ostatnią walkę Grant stoczył w 2014 roku, kiedy przegrał z Manuelem Charrem, to przekonuje, że cały czas pozostaje w dobrej kondycji.

- Zawsze jestem w formie. Biegam, trenuję, dobrze się odżywiam. Przerwę od boksu miałem przez chorobę, w czasie lotu do Niemiec nabawiłem się zakrzepów żylnych. Ale już wszystko jest w porządku. Pomogły pastylki i specjalne podkolanówki uciskowe - podkreśla.

Michael Grant na koncie ma 48 zwycięstw i 6 porażek. Z kolei aktualny rekord Zimnocha na zawodowych ringach to 21 zwycięstw, 1 remis i 1 porażka.

W ostatnich trzech walkach Polak pokonywał Konstantina Airicha, Marcina Rekowskiego i Mike'a Mollo.

ZOBACZ WIDEO: Artur Szpilka i Artur Boruc w MMA? Łukasz "Juras" Jurkowski zabrał głos

Źródło artykułu: