Tyson Fury ucieszył się z rozstrzygnięcia w walce o mistrzostwo świata wagi ciężkiej między Anthonym Joshuą i Władimirem Kliczką. Zwycięstwo brytyjskiego pięściarza przyjął z zadowoleniem, bo - jak twierdzi - nie powinien mieć żadnych problemów z pokonaniem go.
Starcie Joshua vs Fury jest wstępnie zaplanowane na kwiecień 2018 roku. - Zabawię się z mistrzem świata jak kot z kłębkiem wełny. Joshua jest wielkim facetem bez dobrej pracy nóg, szybkości i wytrzymałości - powiedział "Gypsy King" w programie BBC Radio 5 live boxing.
Fury jest przekonany o swoim zwycięstwie i odzyskaniu tytuł mistrza świata królewskiej kategorii. - Miałem 18 miesięcy przerwy i roztyłem się, a moja waga osiągnęła 165 kg. Mógłbym jednak bez żadnych walk na przetarcie wejść do ringu i pobić tego kulturystę - ocenił bokser z Manchesteru na antenie brytyjskiego radia.
'I will play with Joshua like a cat with a ball of wool'
— BBC Sport (@BBCSport) 6 maja 2017
Tyson Fury says he will easily deal with Antony Joshua https://t.co/3EjtmLnmYt pic.twitter.com/1pMAbiFSk7
Fan Mike'a Tysona na koniec podkreślił, że do tej pory uważał, że najłatwiejszą walką w karierze był zwycięski dla niego pojedynek z Kliczką (w listopadzie 2015 roku). Teraz musi jednak zmienić zdanie. - Anthony Joshua będzie moim najłatwiejszym przeciwnikiem - zapowiedział.
Fury po raz ostatni zaprezentował się w ringu podczas potyczki z Kliczką. Później zdobyte pasy postanowił oddać bez walki, wskazując jako powód problemy z alkoholem i narkotykami.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Grosicki w "odwiedzinach" u królowej. Był tylko jeden problem