Najgłośniejszym echem odbiły się nagrania, gdy Trump w wulgarny sposób wyrażał się o kobietach. "Gdy jesteś gwiazdą, kobiety pozwalają ci na wszystko, możesz je złapać za ci…, a one się na to zgodzą" - mówił. Jego słowa przypomniano w czasie kampanii prezydenckiej.
- Ludzie nie lubią prawdy. On mówił jak mówi prawdziwy facet. Mężczyźni mówią: "Chłopie, ona miała gruby tyłek. Musiałem ją złapać za niego". To były rozmowy w męskim gronie. "Jestem facetem. Wiesz, kim jestem. Tak, złapałem ją za ci... No i?" - prezydenta USA broni Floyd Mayweather Jr.
Słynny pięściarz wiele razy spotykał się z Donaldem Trumpem. W ubiegłym roku syn prezydenta opublikował na Twitterze zdjęcie ze wspólnego spotkania.
Had a great visit from @FloydMayweather today with @realdonaldtrump. One of the best all time boxing legends. pic.twitter.com/BFQbLMeHlH
— Donald Trump Jr. (@DonaldJTrumpJr) 17 listopada 2016
- Mogę zadzwonić do niego bezpośrednio na jego telefon. Nigdy nie było komentarzy, że Donald Trump jest rasistą, aż do momentu, kiedy zaczął ubiegać się o prezydenturę. Wcześniej był w WWE, występował w różnych programach i wszyscy lubili Donalda Trumpa. Aż do momentu udziału w wyborach. Nie wiem, czemu ludzie protestują przeciwko niemu i chodzą z tymi plakatami. Ten czas mogliby spędzić bardziej produktywnie - dodał.
ZOBACZ WIDEO Co z tym chłopakiem? Maria Andrejczyk wyjawia tajemnicę
Pięściarz został zapytany również o politykę imigracyjną prowadzoną przez obecną administrację. - Nie mówię, że jestem jej przeciwny. Kocham wszystkich ludzi na całym świecie. Ludzie za dużo czasu tracą na wtrącanie się w sprawy innych zamiast skupieniu się na sobie. Zarabiam miliony dolarów, ponieważ koncentruję się na Floydzie - zakończył.