Wilder przestrzega Ortiza. Wypomniał mu doping

Getty Images / David A. Smith / Na zdjęciu: Deontay Wilder
Getty Images / David A. Smith / Na zdjęciu: Deontay Wilder

Deontay Wilder 4 listopada zmierzy się z Luisem Ortizem. 31-letni Amerykanin wypomniał rywalowi wpadkę dopingową i dodał, że ma nadzieję, że Kubańczyk przystąpi do pojedynku "czysty".

W tym artykule dowiesz się o:

[tag=46848]

Luis Ortiz[/tag] przed trzema laty sięgnął po tymczasowy pas WBA w wadze ciężkiej po zwycięstwie z Lateefem Kayode, ale stracił trofeum, gdyż w jego organizmie wykryto nandrolon, niedozwolony środek.

- Wiemy co się wydarzyło. Tym razem, Luisie Ortizie, nie sp... tego! Bądź czysty, ponieważ będziemy sprawdzani. Nie schrzań tego dla mnie, ponieważ zamierzam udowodnić światu, że jestem najlepszy - powiedział Deontay Wilder.

- Modlę się, żeby nie był na dopingu. To moja największa obawa. Jeśli będzie inaczej, będę o tym wiedział. Moja rada do dopingowiczów - skończcie z tym. Postawcie na naturalne zdolności i pracę - dodał.

Do pojedynku między Wilderem a Ortizem dojdzie 4 listopada w Barclays Center w Nowym Jorku, stawką będzie pas WBC w wadze ciężkiej.

ZOBACZ WIDEO Znakomity nokaut! Ten cios dokonał dzieła zniszczenia

Komentarze (1)
avatar
Andy Iwan
21.09.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nastepny wierzacy - bokser będzie się modlił żeby zlac po mordzie czystego zawodnika a nie dopingowicza ,a potem o co bedzie sie modlił