"Patrzcie, jak porusza się grubas". Tyson Fury zapowiada marsz po "sztywniaków"

Były mistrz świata wagi ciężkiej, Tyson Fury, skomentował nagranie z treningu, które lotem błyskawicy obiegło media społecznościowe. - Idę po tych sztywniaków wagi ciężkiej - napisał na Instagramie.

Piotr Bobakowski 15 Listopada 2017, 22:11

Getty Images / Jordan Mansfield / Na zdjęciu: Tyson Fury

"Zgadnijcie, kto wrócił?". Tyson Fury zapowiada walki z Joshuą i Wilderem

- Patrzcie jak porusza się grubas. Czuję się dobrze w drugim tygodniu od powrotu na salę treningową. Idę po tych sztywniaków wagi ciężkiej. Facet z dużym brzuchem zamierza was dopaść - napisał Tyson Fury w komentarzu do nagrania zamieszczonego na Instagramie.

Na filmie - kilkanaście godzin wcześniej opublikowała go na Facebooku BoxNation.TV - widzimy byłego mistrza świata "królewskiej" dywizji podczas zajęć z trenerem. Trzeba przyznać, że samozwańczy "Król Cyganów", jak na swoją aktualną wagę, prezentuje się nieźle.

Post udostępniony przez Tyson Fury (@gypsyking101) 15 Lis, 2017 o 8:10 PST

Hasztag "#letsgetthispartystarted" ("#rozpocznijmytąimprezę") świadczy o tym, że brytyjski bokser poważnie myśli o wielkich walkach na zawodowym ringu.

- Gruby sk... - tak ostatnio nazwał na Twitterze Fury'ego mistrz świata federacji WBA i IBF, Anthony Joshua. - Zgaszę mu światło. Spodziewajcie się występu na miarę Roya Jonesa Jr w walce z Toney'em. Niczego nie umniejszam Toney'owi, ale dostał wtedy lekcję boksu. Teraz ja udzielę jej Joshui - odpowiedział mu "Olbrzym z Wilmslow".

Fury po raz ostatni walczył na ringu w listopadzie 2015 r., kiedy pokonał na punkty Władimira Kliczkę. 29-letni Brytyjczyk legitymuje się bilansem walk 25-0 (18 KO).

ZOBACZ WIDEO: Rafał Wolski: Liczę na kolejne powołania