Leżał na deskach, ale zwyciężył! Trudna przeprawa Głowackiego z Radczenką

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Elsa / Na zdjęciu: Krzysztof Głowacki
Getty Images / Elsa / Na zdjęciu: Krzysztof Głowacki
zdjęcie autora artykułu

W pojedynku wieczoru na gali boksu zawodowego w Nysie Krzysztof Głowacki i Siergiej Radczenko dali dobrą i emocjonującą walkę. Polak leżał na deskach, ale ostatecznie to on wygrał ten pojedynek.

W tym artykule dowiesz się o:

Przeciwnikiem Krzysztofa Głowackiego (28-1, 18 KO) w walce wieczoru na gali BitBay Boxing Event w Nysie był pięściarz z Ukrainy Siergiej Radczenko (6-0, 1 KO). Początkowo 31-letni "Główka" miał zmierzyć się z Kongijczykiem Manroyem Sadikim (14-1-1, 6 KO), ale kilka dni przed tym pojedynkiem okazało się, że afrykański pięściarz nie przyleci do Polski z powodu problemów wizowych.

Były zawodowy mistrz świata organizacji WBO w wadze junior ciężkiej od początku przejął inicjatywę w ringu. Kilka mocnych ciosów Polaka na tułów doszło celu. Radczenko był wyraźnie zdeprymowany takim obrotem sprawy. W drugiej rundzie Ukrainiec postawił jednak na atak, co mogło się podobać kibicom. To było wyrównane starcie, w którym "Główka" musiał odczuć kilka mocnych ciosów przeciwnika.

W trzeciej rundzie Głowacki odzyskał kontrolę nad walką. Pod koniec starcia nr 4. dwa potężne prawe proste Polaka sprawiły, że na łuku brwiowym 30-letniego Ukraińca pojawiło się rozcięcie. Piąta runda rozgrzała fanów do czerwoności. Po serii mocnych ciosów Radczenki Głowacki... znalazł się na deskach! Kilkadziesiąt sekund później to jednak bokser z Ukrainy o mało nie został znokautowany. - To była runda roku! - podsumował Andrzej Kostyra, komentator Polsatu Sport.

Rundy nr 6. i 7. były bardzo wyrównane. Obaj pięściarze starali się nie popełnić błędu, który mógłby zakończyć walkę. Ostatnie starcie należało jednak do Głowackiego, któremu w końcu udało się zdominować rywala. Werdykt nie mógł być inny - Polak zwyciężył jednogłośną decyzją sędziów (77:74, 77:74, 77:74).

- Tak jak mówiłem na ważeniu: bardzo się cieszę, że zmienili mi przeciwnika. Twardy zawodnik. Znam go ze sparingów. W piątej rundzie trochę się zagapiłem. Przyjąłem czyściutko cios na szczękę, no i... przewrócił mnie. Nie było jednak tak źle, pamiętam wszystko. Z Huckiem (Marco - przyp. red.) nie pamiętałem całej szóstej rundy, a tu wszystko pamiętam. Dostałem czysto, nogi się uginają... Na to nie ma twardych, jak wejdzie na punkt, to po prostu człowiek pada. To nie była moja forma mistrzowska. Nie trenowaliśmy jak pod mistrzostwo świata. Trenowaliśmy tak, żeby nie zrobić żadnej kontuzji - ocenił Głowacki w rozmowie z Polsatem Sport.

Wyniki gali boksu zawodowego w Nysie:

Waga junior ciężka Krzysztof Głowacki wygrał jednogłośną decyzją sędziów z Siergiejem Radczenką (Ukraina)

Krzysztof Włodarczyk pokonał Adama Gadajewa (Niemcy) w trzeciej rundzie przez techniczny nokaut.

Waga półciężka Paweł Stępień pokonał Bensona Mwakyembe (Tanzania) w pierwszej rundzie przez nokaut.

Waga ciężka Łukasz Różański zwyciężył Andreasa Csomora (Węgry) w drugiej rundzie przez techniczny nokaut.

Waga superpółśrednia Przemysław Zyśk pokonał Kevina Ongenae (Belgia) w drugiej rundzie przez nokaut.

Waga średnia Fedir Cherkashyn (Ukraina) zwyciężył Artema Karasewa (Rosja) w pierwszej rundzie przez nokaut.

ZOBACZ WIDEO "Klatka po klatce" #17 (highlights): zawodnik znokautował się sam!

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Krzysztof Głowacki to obecnie najlepszy polski pięściarz?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (5)
avatar
SPARTA
11.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Marnie to wyglądało. Trener bez pomysłu na walkę "liewy liewy priawy" czy słabi zawodnicy?  
avatar
--iki--
11.02.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Panie Kostyra jesli wg pana bycie przerwacanym przez rywala ktory ma 6 zawodowych walk z bumami jest powodem do krzyczenia ze to jest runda roku to gratuluje optymizmu. Wlka z huckiem byla rund Czytaj całość
avatar
kulawykaczor
11.02.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
NYSA GALA ŻENUŁA normalnie tragedia ,porażka,szok .Nawet jak by chcieli mi dopłacić w życiu bym się tam nie znalazł , tragedia, porażka , szok, ŻENUŁA GALA NYSA .Narodowa zapowiada się podobnie Czytaj całość
avatar
anglik
11.02.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
widzę ze się nikt nie wypowiada o poziomie gali -formie Głowackiego . i bardzo dobrze . Wstyd  
avatar
Zbigniew Chłopecki
11.02.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Nie miałem okazji oglądać gali boksu w Nysie ale po zamieszczonych wynikach widać, że była bardzo krótka. Czy doboru walczących par zawodników dokonał ktoś co się na tym zna?