Kamila Wybrańczyk, narzeczona Artura Szpilki, która do czasu walki polskiego pięściarza z Dominickem Guinnem na Narodowej Gali Boksu w Warszawie (25 maja) prowadzi konta i profile sportowca w mediach społecznościowych, zamieściła na Facebooku bardzo emocjonalny post.
W swoim wpisie dziewczyna "Szpili" zaatakowała hejterów, którzy źle życzą jej ukochanemu podczas najbliższej walki. W Poniedziałek Wielkanocny bokser z Wieliczki wrzucił do sieci film z treningu biegowego, który spotkał się z krytyką niektórych internautów.
- Życzycie śmierci na ringu? Niepowodzeń? Polak Polakowi wrogiem... Tak zaraz będzie, że macie prawo pisać, co chcecie, a ja mam prawo blokować zawistnych i plujących jadem ludzi... - napisała Wybrańczyk. - Artur nie czyta waszych komentarzy, wyzwisk, wypocin... Po drugie, od dziś blokuje każdą osobę, która życzy mu "dech" i obrzuca epitetami - dodała.
Wybrańczyk podkreśliła, że nie pozwoli na to, żeby hejterzy przeszkodzili Szpilce w powrocie na ring. - Wspieram go całym sercem, aby wrócił na ring silniejszy. Cieszy się, że ręka już go nie boli. Widzę ponownie ten ogień w jego oczach i nie pozwolę nikomu tego zepsuć, zwłaszcza zawistnym ludziom - zapowiedziała partnerka byłego pretendenta do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej.
ZOBACZ WIDEO Mamed Chalidow po KSW 42: Absolutnie nie żałuję niczego, cieszę się z bardzo dobrej walki
Jak Szpilka podnosi łapy na zawodnika siedzącego na stołku po walce (Oświeciński.T.) to jest wszystko ok...a jak na Szpil Czytaj całość